Wczorajszego wieczoru Bayern pokonał w pierwszym meczu grupowym Ligi Mistrzów Anderlecht 3:0, jednakże zamieszanie wywołało przede wszystkim zachowanie Francka Ribery, który rozzłościł się schodząc z boiska pod koniec spotkania.
Zaraz po meczu głos w sprawie zachowania Francuza zabrał Carlo Ancelotti, który starał się wyjaśnić zachowanie francuskiego skrzydłowego.
Włoch ujawnił, że decydując się na zmianę miał na wglądzie jego problemy zdrowotne po meczu z Hoffenheim, jednakże złośliwej reakcji Francuza nie był w stanie pojąć, dlatego też ma zamiar wyjaśnić to z nim na osobności.
Swoje zdanie zaraz po meczu w Monachium wyraził także Jerome Boateng, który w pełni rozumie zachowanie swojego kolegi z boiska.
− A co Franck miał być szczęśliwy i śmiać się z tego powodu? Zagrał bardzo dobry mecz i został zmieniony − skomentował krótko Jerome Boateng.
Zachowanie Ribery'ego nie uszło płazem mediom w Niemczech, które tym samym zwietrzyły kolejną okazję do sensacji. Miejmy jednak nadzieję, że cała sprawa zostanie rozwiązana wewnątrz klubu.
Komentarze