Jupp Heynckes zdecydował się na włączenie Breno do kadry na mecz przeciwko Wolfsburgowi. Bawarczycy zagrają przeciwko Wilkom jutro o godzinie 15:30. Ta decyzja jest rezultatem braków w kadrze, po tym jak kontuzji doznał Daniel van Buyten.
"Powiedziałem mu, że go wezmę" - mówi Jupp Heynckes, cytowany przez MetroNews.ca - "To oznacza także, że głupoty które popełnił są mu zapomniane".
Brazylijczyk rzeczywście nagrabił sobie niemało - od podejrzenia o podpalenia domu, przez ostrą krytykę klubu na Twitterze, po eskapadę do salonu tatuażu.
Taka decyzja trenera powinna być potraktowana przez 22-letniego stopera jako "bardzo duża szansa".
Podczas absencji van Buytena, Breno może zbliżyć się do składu i przełamać złą passę. Ma na to czas co najmniej do kwietnia.
Komentarze