Bonus 250 zł za wygraną Bayernu z Dinamem
Bonus 250 zł za wygraną Bayernu z Dinamem
Bonus 250 zł za wygraną Bayernu z Dinamem
Bonus 250 zł za wygraną Bayernu z Dinamem
DieRoten.pl
Reklama

#BundesRetro: Pierwszy sezon Bayernu w Bundeslidze

fot. J. Plenio / Pexels
Reklama

Po dwóch latach starań Bayernowi w końcu udało się dołączyć do Bundesligi.

W sezonie 1964–1965 z Bundesligą pożegnała się jedynie Hertha, która nie otrzymała licencji z powodu nieprawidłowości finansowych. Karlsruher SC i Schalke 04 uniknęły spadku, gdyż liga została powiększona z szesnastu do osiemnastu zespołów. Awans uzyskały Borussia Mönchengladbach i Bayern Monachium. Dokooptowano również Tasmanię Berlin, aby w rozgrywkach był przedstawiciel Berlina Zachodniego.            
Pierwszy raz jedno miasto miało dwóch przedstawicieli w Bundeslidze. Tak się złożyło, że w inauguracyjnym meczu w najwyższej klasie rozgrywkowej Bayern zmierzył się z TSV 1860. Było to jedno z najbrzydszych spotkań w historii ligi. Zawodnicy prowokowali się, faulowali na potęgę, kibice przeraźliwie gwizdali. Już w pierwszej minucie strzał Timo Konietzki trafił w głowę Dietera Danzberga, który stracił przytomność. Sędzia nie przerwał spotkania, Sepp Maier wyszedł z bramki, aby sprawdzić stan kolegi. W tym czasie Peter Grosser podał piłkę do Konietzki, a ten umieścił ją w siatce. „Lwy” zdobyły jedynego gola w tym meczu. W ósmej minucie kontuzji doznał Adolf Kunstwadl. Pięć minut przed zakończeniem meczu Danzberg starł się ze wspomnianym strzelcem, za co otrzymał czerwoną kartkę.       

Kunstwald, wychowanek Bayernu, uszkodził łąkotkę. W sezonie 1965–1966 zagrał jeszcze w ostatniej kolejce. Był on środkowym obrońcą, podobnie jak wspomniany z Meidericher SV Danzberg. Jego wykluczenie można uznać za początek prawdziwej kariery Franza Beckenbauera. Popularny „Kaiser” nieźle radził sobie w środku pomocy. Od drugiej serii gier, decyzją Zlatko Čajkovskiego, został cofnięty na pozycję libero. 

Debiutanckie zwycięstwo w Bundeslidze „Bawarczycy” odnieśli już w drugiej kolejce. Przed własną publicznością na Städtisches Stadion an der Grünwalder Straße pokonali Eintracht Frankfurt. W dwudziestej czwartej minucie Peter Kunter musiał wyciągnąć piłkę z bramki po uderzeniu Rainera Ohlhausera. Asystę zanotował Dieter Koulmann. Gospodarze dołożyli jeszcze jednego gola na trzy minuty przed końcem spotkania, gdy Beckenbauer świetnie podał do  grającego na prawym skrzydle Rudolfa Nafzigera, a ten pokonał bramkarza „Orłów”.   

W następnych pięciu kolejkach Bayern odniósł same zwycięstwa. Wygrał z Eintrachtem Brunszwik na wyjeździe 2:4. Dwie bramki zdobył legendarny Gerd Müller. Później pokonywał Borussię Neunkirchen, Tasmanię, Karlsruher oraz Mönchengladbach. Ładnie grającą i zdobywającą wiele goli ekipę zatrzymała na chwilę Borussia Dortmund. Bohaterami zostali Reinhold Wosab, strzelec dwóch bramek, Lothar Emmerich, który dwukrotnie asystował, a także bramkarz Hans Tilkowski. W pięćdziesiątej ósmej minucie przy stanie 0:1 przed szansą na wyrównanie stanął Beckenbauer. Wykonywany przez niego rzut karny obronił właśnie Tilkowski.      

W tym sezonie podopieczni Čajkovskiego ponieśli jeszcze pięć porażek. Przegrali w Dortmundzie 3:0, w Karlsruhe 1:0, u siebie ze Stuttgartem 0:1 i dwa razy musieli uznać wyższość FC Köln – 6:1 na Müngersdorfer Stadion oraz 1:4 na własnym stadionie. Siedem razy remisowali, w tym dwukrotnie w zaciętych Fränkisch-Bayerisches Derby z FC Nürnberg.

W debiutanckim sezonie w Bundeslidze „Gwiazda Południa” zdobyła czterdzieści siedem punktów, do mistrza zabrakło trzech „oczek”. A tytuł po raz pierwszy w historii i jak dotąd jedyny przypadł zespołowi TSV 1860. Prowadził go Maximilian „Max” Merkel. Austriak dwa lata później wygra Bundesligę z Norymbergą, natomiast w sezonie 1972/1973 doprowadzi Atlético Madryt do mistrzostwa Hiszpanii.                   
Bayern ostatecznie zajął trzecie miejsce. Zdobył przepustkę do gry w pierwszej rundzie Pucharu Zdobywców Pucharów. Jak na beniaminka, było to dobre osiągnięcie, lecz niewielu było zadowolonych, pozostał niedosyt. Jego piłkarze strzelili siedemdziesiąt jeden goli, trzydzieści osiem stracili. Najlepszymi strzelcami zostali Gerd Müller (14 bramek), Rainer Ohlhauser (13 goli) i lewoskrzydłowy Dieter Brenninger, który zanotował dwanaście trafień i tyle samo asyst.   

Monachijczycy zanotowali bardzo udany sezon. Brak mistrzostwa może i był rozczarowaniem, lecz zdobyli Puchar Niemiec. Na drodze do finału odprawili kolejno Borussię Dortmund, Eintracht Brunszwik, Köln, Hamburger SV oraz Norymbergę. W decydującym spotkaniu zmierzyli się 4 czerwca 1966 roku z Meidericher SV na Waldstadion we Frankfurcie. Mecz rozpoczął się o godzinie szesnastej. Arbitrem głównym był Gerhard Schulenburg z Hamburga. Klub ze stolicy Bawarii wystąpił w następującym składzie:

Sepp Maier – Peter Kupferschmidt, Hans Nowak, Franz Beckenbauer, Werner Olk –  Hans Rigotti, Dieter Koulmann – Rudolf Nafziger, Rainer Ohlhauser, Gerd Müller, Dieter Brenninger. 

„Bawarczycy” wygrali 4:2, choć prowadzenie w meczu uzyskali piłkarze trenera Hermanna Eppenhoffa, a to za sprawą Rüdigera Mielke. Rywale jednak szybko doprowadzili do wyrównania dzięki Ohlhauserowi. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. W drugiej części padły cztery bramki. Dla Bayernu strzelali Beckenbauer i dwukrotnie Brenninger, dla MSV tylko Hartmut Heidemann. Był to drugi w dziejach triumf „Die Roten” w tych rozgrywkach. Należy przypomnieć, że wcześniej sięgali po krajowy puchar w grudniu 1957 roku, gdy w Augsburgu pokonali Fortunę Düsseldorf 1:0.              

Źródło: Własne
Matilegolas

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...