DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

BVB - FCB, punkty potrzebne od zaraz

fot. J. Laskowski / G. Stach

Nastroje na Allianz Arena i Signal Iduna Park są diametralnie różne. Bayern zmaga się z plagą kontuzji, a zastępcy nie spełniają pokładanych w nich nadziei. FCB gra słabo, a 11. miejsce, które zajmuje po sobotniej kolejce jest odzwierciedleniem tego co prezentuje obecnie na boisku. Z kolei Borussia Dortmund jest na fali. 16 goli w 6 meczach i drugie miejsce w tabeli to powód do dumy dla kibiców BVB. Ale ta potyczka ma jeszcze dodatkowy smaczek. Kibice obydwu drużyn doskonale pamiętają rywalizację swoich klubów sprzed lat i zwycięstwo będzie miało szczególny smak.

Za Bayernem przemawia fakt, że po ostatnim meczu schodzili z boiska jako zwycięscy, zaś Dortmund jako przegrani. Pierwsi pokonali Basel 1:2, drudzy ulegli Sevilli 0:1.

"Naturalnie, chłopcy są zawiedzeni, ale też dumni ze swojego występu" - mówił po porażce w Lidze Europejskiej Jürgen Klopp - "Dla lepszego rozwoju, lepiej jest grać w sposób jaki graliśmy wczoraj, niż grać słabo i wymęczyć zwycięstwo 1:0".

Mecz z Sevillą odbył się w czwartek, więc piłkarze Borussi mają prawo być zmęczeni. Ich trener jest jednak pewny siebie.

"Jesteśmy w doskonałej formie, więc nie będziemy mieli problemu z graniem w niedzielę. Udowodnimy to na boisku".

Osiem punktów w sześciu meczach - to zdecydowanie za mało jak na mistrza Niemiec. Bayern będzie wchodził na boisku z wolą walki i możemy się spodziewać, że Bawarczycy dadzą z siebie 100%. Będzie to niezbędne, jeżeli chce się wywieźć punkty z tego trudnego terenu.

"Nie będzie więcej wymówek. Musimy wygrać" - mówi kapitan FCB, Mark van Bommel.

"Rok temu byliśmy w dokładnie takiej samej sytuacji i zobaczyliśmy prawdziwy charakter drużyny" - zapewnia Christian Nerlinger.

Zawodnicy, z których Klopp nie będzie mógł skorzystać, to: Dede, Sebastian Kehl, Florian Kringe i Mohamad Zidan. Problemy ze zdrowiem ma również tegoroczne odkrycie trenera - Mario Götze. W jego miejsce na boisku najprawdopodobniej wybiegnie Kuba Błaszyczkowski. Zagadką będzie też pozycja prawego obrońcy. Tutaj trener ma do wyboru Patricka Owomoyelę i Łukasza Piszczka.

Do listy kontuzjowanych, z którym Louis van Gaal nie może skorzystać od dłuższego czasu i do której zdążyliśmy się przyzwyczaić, czyli: Arjen Robben, Franck Ribery, David Alaba, Diego Contento i Breno, prawdopodobnie tymczasowo dołączy Hamit Altintop, który ma kłopoty z pachwiną. O tym, czy Turek będzie gotowy do gry dowiemy się zaraz przed meczem.

Gospodarze mają coś do udowodnienia swojej publiczności. Ostatni mecz w Bundeslidze zakończył się blamażem, a kibice BVB musieli patrzeć, jak Bayern daje ich zawodnikom lekcję futbolu. Chociaż tamto spotkanie zaczęło się dla nich dobrze, bo bramkę zdobył Mats Hummels, to Bayern sprowadził Borussię do poziomu niskiej trawy, za sprawoą Mario Gomeza, Arjena Robbena, Francka Ribery i dwukrotnie Thomasa Müllera. Porażka 1:5 będzie jeszcze długo w pamięci fanów. W tym roku tak łatwo już raczej nie będzie.

REKLAMA

 

 

 

 

REKLAMA

Przypuszczalne składy

 

         BAYERN      
             
           Butt      
   Lahm   van Buyten      Badstuber        Pranjić
             
    van Bommel   Schweinsteiger    
   Müller         Kroos            Olić
             
          Klose      
             
         --------      
             
         Barrios      
             
Grosskreutz        Kagawa     Błaszczykowski
        Sahin        Bender    
             
 Schmelzer     Hummels        Subotić      Owomoyela
             
      Weidenfeller      
             
       BORUSSIA      

REKLAMA


Źródło:
zachar

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...