To miał być mecz tytanów i wielki rewanż za finał Ligi Mistrzów. W sobotę o 18:30 mieli stanąć naprzeciw sobie najlepsi z najlepszych minionego sezonu. Ten mecz miał odpowiedzieć na pytanie, który z gigatnów minionego sezonu Europy króluje w Niemczech. Miał, bowiem wydarzenia ostatnich dni pokazują, iż zamiast oglądać na boisku graczy decydujących o losach pojedynku z obu stron, trener Bayernu Monachium oraz Borussii Dortmund główkują jak tylko mogą, aby pozapychać dziury w składzie, jakie pojawiły się po potyczkach kadr narodowy. A wszystko to z powodu kontuzji...
Lista zawodników niezdolnych do gry jest długa. Gospodarze muszą sobie radzić bez Matsa Hummelsa, Łukasza Piszczka, Marcela Schmelzera, Nevena Suboticia oraz Ilkaya Gundogana, zaś Bawarczycy nie będą mogli w jutrzejszym meczu skorzystać z Holgera Badstubera, Francka Ribery'ego, Bastiana Schweinsteigera, Xherdana Shaqiriego i Claudio Pizarro. Tym samym Juergen Klopp oraz Pep Guardiola jeśli już tydzień temu mieli ułożoną taktykę na ten wielki pojedynek, muszą eksperesowo wymyśleć plan B.
"Oczywiście, że ten mecz to coś wyjątkowego" powiedział Thomas Muller, który był wyraźnie zadowolony z wyników reprezentacji Niemiec w potyczce z Włochami i Anglikami. "Mamy mocny zespół. Będziemy grać o wygraną" stwierdził z kolei Ribery, który tym razem nie będzie w stanie pomóc swoim kolegom z zespołu. W poniedziałek z kadry narodowej został zwolniony z powodu lekkiego urazu Arjena Robben i jak sam mówi: "To była dobra decyzja. Nie chcieliśmy podejmować niepotrzebnego ryzyka. Sobotni mecz z Dortmundem jest ważniejszy".
"Czeka nas gorąca atmosfera w Dortmundzie" mówi Muller, "zawsze gdy się tam jedzie jest bardzo interesująco. Mimo że dopadła ich plaga kontuzji to nadal mają świetny skład i grają dobrą piłkę". Wychowanek Bayernu, który dla swojego klubu strzelił już 50 bramek dodał: "Borussia Dortmund nie jest złożona z indywidualności. Ich siłą jest praca zespołowa i taką zobaczymy w sobotę". Pomimo tego holenderski skrzydłowy FCB jest przekonany o sukcesie swojej drużyny: "Szanujemy ich, ale się wywołują u nas strachu. Chcemy po prostu wygrać ten mecz".
Przewidywane składy według magazynu Kicker:
Borussia Dortmund: Weidenfeller - Blaszczykowski, Sokratis, M. Friedrich, Grosskreutz - S. Bender, Sahin - Aubameyang, Mkhitaryan, Reus - Lewandowski
FC Bayern: Neuer - Lahm, Boateng, Dante, Alaba - Javi Martinez - Robben, Muller, Kroos, Goetze - Mandzukic
Komentarze