Zawodnik ten był uznawany za wielki talent niemieckiej piłki. W 2014 roku przybył do FC Bayern za darmo z Borussi M'Gladbach, choć na koncie nie miał ani jednego występu w Bundeslidze. Po odejściu z Monachium kariera Sinana Kurta znalazła się na zakręcie.
Trener Herthy Berlin, do której 21-letni zawodnik dołączył w lecie 2016 roku, bije na alarm. Pal Dardai krytykował swojego podopiecznego za niezdrowe podejście do zawodu po tym, jak Kurt z widoczną nadwagą powrócił do treningów po letniej przerwie.
- Kiedy trzeba młodego zawodnika ciągle motywować i non stop pracować nad jego mentalnością, wówczas pojawia się poważny problem - stwierdził węgierski szkoleniowiec.
Sytuacja młodego ofensywnego pomocnika wydaje się pogarszać z dnia na dzień. Sinan jako jedyny z 24-osobowej kadry nie zanotował występu w czasie ostatnich dwóch sparingów na obozie przygotowawczym w Austrii.
- Sinan powinien wziąć się do roboty. Czemu ciągle muszę o tym mówić - dodał poirytowany Dardai.
Wygląda więc na to, iż w przypadku pozostania Kura w Monachium, ten podzieliłby los podobny do między innymi Breno. Czyli kolejnego wielkiego talentu piłki nożnej, który swojego potencjału nie był w stanie rozwinąć w stolicy Bawarii przy Saebener Strasse.
Komentarze