Powrót do gry Jeroma Boatenga stawia trenera Carlo Ancelottiego przed trudnym zadaniem - co dalej z Javim Martinezem? Hiszpan do tej pory niezawodnie zastępował kontuzjowanego Niemca.
Włoski szkoleniowiec zapowiedział, że Boateng będzie gotowy do gry na najbliższe ligowe spotkanie z Eintrachtem Frankfurt. Przed rozpoczęciem sezonu duet Hummels - Boateng był postrzegany jako ten, który może zapewnić "Bawarczykom" niezawodnośc w grze defensywnej. Jednak podczas absencji stopera "Die Roten" bardzo silną pozycję w składzie wypracował sobie Javi Martinez, który w obecnym sezonie jest jednym z najlepszych piłkarzy Bayernu.
Carlo Ancelotti musi zdecydować w jakiej roli widzi Hiszpana po powrocie Jeroma Boatenga do odpowiedniej dyspozycji. Martinez wielokrotnie pokazywał, że z powodzeniem może grać również na pozycji "6". Tam jego ogromnym atutem może być siła oraz pewna gra po ziemi oraz w powietrzu.
Rywalizacja w linii pomocy jest jednak bardzo silna, a na ewentualną niekorzyść Martineza może świadczyć to, że stylem gry najbliżej mu do Arturo Vidala, którego pozycja w składzie jest niepodważalna. Podobnie jest w przypadku Thiaga, który w tym sezonie jest jednym z najważniejszych zawodników drużyny. Pozostaje również Xabi Alonso, na którego Ancelotti stawia dość często.
To jednak za Martinezem przemawia to, że już w przeszłości potwierdził, iż w środku pola może być jednym z kluczowych piłkarzy w drużynie, która sięgnęła po historyczny tryplet...
Komentarze