Już jutro Bayern zagra na wyjeździe z drużyną Paris Saint-Germain. Stawką drugiej kolejki grupy B w Lidze Mistrzów będzie fotel lidera.
Dla jednego z zawodników Bayernu Monachium mecz w Paryżu z Paris Saint-Germain będzie szczególnie wyjątkowy − mowa oczywiście o Kingsley'u Comanie.
21-letni skrzydłowy bawarskiego zespołu miał okazję grać dla PSG − w końcu Coman jest wychowankiem paryskiego zespołu. W 2014 roku Kingsley trafił do Juventusu, po czym po roku trafił do Bayernu Monachium.
W jednej z ostatnich rozmów Francuz wypowiedział się na kilka tematów związanych z meczem z Paris Saint-Germain. Coman nie ukrywa, że jest bardzo szczęśliwy, że może wrócić do Paryża, gdzie przecież się urodził i stawiał swoje pierwsze kroki w piłce.
Kingsley Coman na temat…
…powrotu do Paryża: „Jako dziecko zawsze marzyłem o grze na Parc des Princes. Paris Saint-Germain ma w moim sercu szczególne miejsce. Jestem szczęśliwy, że mogę teraz tutaj wrócić z Bayernem.”
REKLAMA
…kolegów z PSG: „Presnel Kimpembe jest dla mnie jak brat. Dzieliliśmy jeden pokój. Jednakże kiedy już wyjdziemy na murawę, to przyjaźń się skończy.”
…Paris Saint-Germain: „PSG to bardzo kompletna drużyna. Musimy być naprawdę mocno skupieni i bronić się razem jako drużyna, jeśli będziemy chcieli ich zatrzymać.”
…ojca kibicującego PSG: „Mój tata jest wielkim fanem PSG. Nie mam jednak pojęcia komu będzie kibicował podczas środowego spotkania.”
REKLAMA
Komentarze