Kiedy w styczniu 2019 roku nowym piłkarzem Bayernu Monachium oficjalnie został Alphonso Davies, wielu ekspertów krytykowało monachijczyków za ten transfer.
Mimo wszystko Kanadyjczyk bardzo szybko wyprowadził wszystkich z błędu. Obecnie utalentowany „Phonzie” jest uznawany za jednego z najlepszych, o ile nie najlepszego lewego defensora na całym piłkarskim globie.
Na przestrzeni ostatnich miesięcy pojawiło wiele informacji, że Alphonso Davies znajdował się na celowniku kilku klubów z całej Europy. Niedawno prezes Crystal Palace − Steve Parish − potwierdził, że jego klub był bliski pozyskania nastolatka, ale surowe regulacje ograniczające wjazd obcokrajowców do Anglii zaprzepaściły jego transfer.
− Kiedy był w akademii piłkarskiej w Edmonton mając 15 czy 16 lat, moja siostra mieszkająca tam, poleciła mi go. Polecieliśmy tam, aby go zobaczyć. Szybko przekonał naszych skautów. Niestety surowe regulacje uniemożliwiły transfer − wspomniał prezes Crystal Palace.
− Nadal posiadam wszystkie maile. Jestem pewny, że byłby zainteresowany przyjściem do nas. Nie udało się jednak... − mówił dalej.
W dalszej części rozmowy Parish odniósł się jeszcze do minionego turnieju Ligi Mistrzów, który odbył się w Lizbonie. Włodarz Crystal Palace nie ukrywa, iż był szczęśliwy widząc sukces monachijczyków.
− Oglądanie zwycięstwa Bayernu w Lidze Mistrzów było czymś dobry, ponieważ to bogaty, ale samowystarczalny klub. Widzę zespół, który jest większy niż sumy, które trzeba było wyłożyć na ich pozyskanie − podsumował Parish.
Komentarze