Bayern Monachium poczynił wczorajszego wieczoru kolejny ważny i wielki krok w drodze po obronę Pucharu Niemiec. Jak już wiemy monachijczycy podejmowali u siebie Eintracht Frankfurt.
Monachijczycy mimo drobnych problemów ostatecznie pokonali swoich rywali z Hesji i zameldowali się w finale Pucharu Niemiec, gdzie czeka na nich Bayer 04 Leverkusen, który z kolei w ubiegły wtorek pewnie pokonał 3:0 czwartoligowe 1. FC Saarbruecken.
Po wczorajszym spotkaniu (zwycięstwo 2:1 po bramkach Ivana Perisica i Roberta Lewandowskiego), w strefie mieszanej tradycyjnie już na pytania dziennikarzy odpowiadali wyznaczeni przez klub zawodnicy. Swojego głosu użyczył m. in. Alphonso Davies, który nie ukrywa, iż zawsze marzył, aby zagrać w finale DFB Pokal w Berlinie.
‒ Frankfurt jest silnym zespołem, nie tylko na papierze. Musieliśmy się sporo napracować i dać z siebie wszystko. Ciężko pracowaliśmy do tej pory i w nagrodę awansowaliśmy do finału ‒ powiedział Davies.
‒ Absolutnie chciałem awansować. Marzyłem o finale w Berlinie. Będziemy tam w pełni zmotywowani jak zwykle, zaś naszym celem będzie końcowy triumf ‒ dodał Davies.
Swoim zdaniem podzielił się także David Alaba, który zaliczył kolejny solidny występ w środku obrony. Mimo wszystko Austriak jest zdania, że „Bawarczycy” powinni zdecydowanie szybciej rozstrzygnąć losy meczu na swoją korzyść.
‒ Zasłużenie opuściliśmy boisko jako zwycięzcy. Powinniśmy byli jednak rozstrzygnąć ten mecz na naszą korzyść wcześniej, w pierwszej połowie. Stworzyliśmy sobie od groma okazji, ale nie wykorzystaliśmy ich. Prowadziliśmy jedną bramką i zdawaliśmy sobie sprawę, że nie będzie łatwo ‒ podsumował Alaba.
Komentarze