Dokładnie wczoraj odbyła się konferencja prasowa, podczas której na pytania dziennikarzy przed meczem towarzyskim z Finlandią odpowiadał selekcjoner Francuzów, czyli Didier Deschamps.
Mistrzowie Świata podejmą dziś na Stade de France w Saint-Denis reprezentację narodową Finlandii, zaś początek boju zaplanowano dokładnie o 21:10.
Jeśli mowa o powołanych zawodnikach rekordowego mistrza Niemiec, to w dzisiejszym boju nie należy spodziewać się wszystkich graczy Bayernu, co też potwierdził sam Didier Deschamps. Ogólnie rzecz biorąc w starciu z Finami zabraknie takich graczy jak:
− Benjamin Pavard
− Lucas Hernandez
− Corentin Tolisso
Podczas wczorajszej konferencji prasowej selekcjoner „Trójkolorowych” nie szczędził pochwał pod adresem Lucasa, który zaliczył świetny wręcz początek sezonu w Bayernie Monachium (rozegrał 10 spotkań, zaś jego dorobek to bramka i asysta).
− Lucas ma za sobą trudny pierwszy sezon w Bayernie Monachium. Odzyskał już jednak pełną sprawność i jest pierwszym wyborem w zespole FCB. To oczywiste, że jest teraz szczęśliwszy niż miało to miejsce kilka miesięcy temu − powiedział Deschamps.
REKLAMA
Francuski szkoleniowiec nie szczędził też pochwał pod adresem Kingsleya Comana, który to z kolei powinien dziś zgrać od samego początku z Finami w meczu towarzyskim.
− Coman od zawsze był topowym piłkarzem. Poprawił skuteczność w swojej grze. Musimy go jednak dobrze poprowadzić, ponieważ jego styl gry jest ryzykowny. Zajmiemy się tym, podobnie zresztą jak Bayern − podsumował selekcjoner Francji.
Komentarze