Kilka dni temu w bawarskim klubie doszło do kolejnego „trzęsienia” na przestrzeni ostatnich miesięcy. Tym razem mowa o zmianach w zarządzie FCB.
W sobotni wieczór Bayern oficjalnie potwierdził, że po zakończeniu sezonu 2022/23, klub ze stolicy Bawarii opuści dwóch członków zarządu FCB – Oliver Kahn oraz Hasan Salihamidzic.
Podczas gdy monachijczycy poszukują wciąż nowego dyrektora sportowego, to na stanowisko prezesa powołany został Jan-Christian Dreesen, czyli geniusz finansowy oraz wieloletni dyrektor ds. finansów. Niemiec w wywiadzie dla „FCB.de” zdradził, iż nie mógł odmówić, kiedy pojawiła się oferta ze strony Rady Nadzorczej.
− Przede wszystkim chciałbym podziękować naszej Radzie Nadzorczej za zaufanie, jakim mnie obdarzyła. Właściwie planowałem w życiu coś innego - ale kiedy dzwoni Bayern, nie odmawiasz - zostawiasz wszystko inne za sobą – skomentował Dreesen.
− Ten klub zawsze był dla mnie sprawą serca i wiem również, jaką pozytywną moc może rozwinąć. Będę nadal wykorzystywał całą swoją energię, aby odnieść sukces z Bayernem we wszystkich obszarach i nie mogę się doczekać nowego zadania – dodał.
− Ci, którzy mnie znają, wiedzą, ile znaczy dla mnie klub, jego pracownicy i nasi kibice – podsumował Jan-Christian Dreesen.
REKLAMA
Jeśli mowa o kontrakcie nowego prezesa, to zgodnie z niedawnymi słowami Herberta Hainera, umowa Jana-Christiana Dreesena będzie ważna do końca czerwca 2025 roku.
Komentarze