Już jutro Bayern Monachium zagra z Holstein Kie w ramach 20. kolejki Bundesligi. W bawarii ostatnio sporo się dzieje i chyba nikogo nie dziwi, że na dzisiejszej konferencji prasowej, temat jutrzejszego spotkania zszedł nieco na boczny tor...
Przed nami ostatnie dni zimowego okienka transferowego i przeważnie okres ten jest gorący. Nie ianczej jest teraz. Mowa przede wszystkim o młodych zawodnikach “Die Roten”, którzy - według medialnych doniesień - chcą odejść.
Jednym z nich jest Mathys Tel, który kilka dni temu ogłosił sternikom Bayernu chęć odejścia.
- Mathys to utalentowany zawodnik, dlatego jego transfer do Bayernu był dobrym ruchem. Czy będzie to wypożyczenie, czy sprzedaż – zobaczymy. Musimy znaleźć rozwiązanie korzystne dla wszystkich stron - komentował dzisiaj Max Eberl.
Dużo mówiło się także ostatnio na temat Adama Aznou, który podobnie jak jego francuski kolega, ma być rzekomo niezadowolony z małej ilości występów i chce spróbować swoich sił w innym zespole.
- Mathys rozważa odejście i musimy się z tym pogodzić. Jestem zaskoczony, że tak dużym tematem stała się sytuacja Adama Aznou. Rozmawialiśmy o możliwym wypożyczeniu. Musimy znaleźć najlepszy sposób, aby młodzi zawodnicy stali się częścią Bayernu.
REKLAMA
- Śledzenie transferów w czasie rzeczywistym prowadzi do wielu spekulacji i dyskusji. To nowa forma dziennikarstwa. Szkoda, że dostajemy tak mało pytań o Kiel, bo każdy mecz jest dla nas ważny. Ale tak już jest w oknie transferowym - komentował Eberl.
Dyrektor sportowy Bayernu skomentował także ostatnie doniesienia “Kickera”, w którym zarzucano mu m.in. słabą komunikację.
- Nie ma potrzeby mówić o braku komunikacji. Staramy się podejmować najlepsze decyzje sportowe, Nie tylko na dziś, ale i na przyszłość. Razem z Christophem Freundem staramy się balansować między sportem i finansami.
Komentarze