Dzisiejszego przedpołudnia zgodnie z zapowiedziami, odbyła się oficjalna prezentacja nowego członka zarządu ds. sportu, czyli Maxa Eberla.
Oprócz prezentacji, odbyła się również konferencja prasowa,
podczas której na pytania zgromadzonych na sali dziennikarzy odpowiadali Max
Eberl, Herbert Hainer oraz Jan-Christian Dreesen.
Co do wspomnianego wyżej Eberla, niemiecki działacz odniósł
się między innymi do zadań i wyzwań, które czekają na niego w nadchodzących
miesiącach – mowa nie tylko o poszukiwaniach nowego trenera, ale i również
przebudowaniu składu, który w pełni będzie identyfikował się z filozofią FCB.
Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze miał do powiedzenia nowy
członek zarządu do spraw sportu, to poniżej znajdziecie pozostałe fragmenty
jego wypowiedzi.
Max Eberl na temat:
…powrotu po latach:
„…To dla mnie wielka przyjemność wrócić po 30 latach, wrócić
do domu. Czuję wielką ekscytację, że mogę pracować na tym najwyższym poziomie.
Z niecierpliwością czekam na poznanie wielu nowych kolegów i starych znajomych.
Staram się wykorzystać moje umiejętności, aby osiągnąć ambitne cele klubu.
Przed nami duże zadania, w tym poszukiwanie trenera od lata. Celem jest jak
najlepsze wykorzystanie tego sezonu. Jest wystarczająco dużo meczów w
Bundeslidze, a także polujemy na Ligę Mistrzów. Latem musimy zbudować skład
razem z Christophem Freundem. Jestem tutaj, aby kolekcjonować trofea”.
…współpracy z Freundem:
„…Christoph Freund będzie dla mnie niezwykle ważnym
partnerem! Chcemy zbudować drużynę z rozpoznawalną wartością i identyfikacją”.
…nadchodzących zadań:
„…Przede wszystkim skupiamy się na pozostałych trzech
miesiącach tego sezonu. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że latem będziemy
potrzebować nowego trenera. Będziemy wspólnie prowadzić rozmowy. Następnie
musimy znaleźć zawodników dla Bayernu. Musimy znaleźć odpowiedniego trenera dla
Bayernu i zawodników, którzy pasują do FCB, a następnie także do trenera. To są
zadania, którymi zajmiemy się z Christophem Freundem. Przeprowadzimy wiele
rozmów i jestem pewien, że znajdziemy odpowiednie elementy układanki na sezon
2024/25”.REKLAMA
…swojej pracy:
„…Będę dużo rozmawiał z trenerem. To jest sedno tego,
dlaczego tu jestem. Chcę osiągnąć jak największy sukces sportowy. Komunikacja z
trenerem i stały dialog z Christophem Freundem to podstawa. Nie mogę zapewnić
wsparcia na boisku w dniu meczu, to również przyniosłoby efekt przeciwny do
zamierzonego”.
…zmiany oblicza drużyny:
„…Zaczynam teraz. Christoph Freund, Herbert Hainer i
Jan-Christian Dreesen udzielą mi informacji. Musimy znaleźć odpowiedniego
trenera. Klub podjął decyzję. Ze mną i Christophem Freundem karty zostały
przetasowane. Zobaczymy, którzy zawodnicy dadzą Bayernowi serce i duszę do
osiągnięcia krótkoterminowych celów”.
…zasobów finansowych FCB:
„…Naszym głównym celem jest sukces sportowy. W tym celu
udostępnimy również środki finansowe. To jasne, że chcemy odnosić sukcesy
sportowe”.
…powrotu do FCB i spełnieniu marzeń:
„…Byłem tutaj jako zawodnik przez 15 lat. Widziałem, jak
klub się rozwijał, to zawsze był klub, który był w moim sercu. Oczywiście miło
jest być na tym stanowisku. Mam wielką przyjemność, ale mam też wielkie
dziedzictwo. Mam jasną misję, którą będę wypełniał”.
…dziedzictwa Hoenessa i spółki:
„…Jestem absolutnym graczem zespołowym. Naturalnie chcę
korzystać z wiedzy wszystkich ludzi w klubie. Jestem wdzięczny za każdą pomoc,
jaką mogę uzyskać, aby ten klub odnosił sukcesy”.
…przygotowań do swojej pracy:
„…Oczywiście w ciągu ostatnich kilku tygodni udało mi się
wiele zobaczyć, odbyłem wiele rozmów. Są wyzwania, są zadania. Zaczynam teraz i
chcę jak najlepiej wykorzystać te trzy miesiące do końca sezonu. Chłopaki na
boisku mają swoje oczekiwania. Ja i my zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby
w tym sezonie zrealizować to, co być może niemożliwe. Pozostałe zadania
zrealizujemy latem”.
…poszukiwań trenera:
„…Chcemy znaleźć trenera, który będzie pasował do Bayernu i
do pomysłów Christopha Freunda i moich. Potrzebujemy gwiazd, ale także młodych,
głodnych talentu zawodników. Nie chcemy się ograniczać w naszym wyborze. Bayern
Monachium to świetny adres. Zadaniem na najbliższe miesiące jest poskładanie
elementów układanki - klubu, zawodników i trenera”.
…rozstania z Tuchelem:
„…To otwarta, przejrzysta decyzja. Klub był w tej sytuacji
od tygodni, klub podjął tę decyzję. Nie chodzi o Maxa Eberla, nie chodzi o
Jana-Christiana Dreesena, nie chodzi o Herberta Hainera, nie chodzi o Thomasa
Tuchela, chodzi o Bayern. Nie byłem w to zaangażowany i to nie jest moja praca.
Dla mnie, jako osoby z zewnątrz, jest to słuszne”.
…kadry FCB:
„…Bayern podejmował dobre decyzje w przeszłości. Drużyna
zawsze była wybitna, nawet na arenie międzynarodowej. Tak samo jest w tym
sezonie. Zbiegło się wiele okoliczności. Chcemy mieć zawodników, którzy
najlepiej pasują do FCB. Bayern zawsze łączył sukcesy sportowe z solidnością
ekonomiczną. Ten klub rozwijał się solidnie przez dziesięciolecia. Być może
sprowadzimy gwiazdy, ale znajdziemy też sposoby na promowanie rozwoju
zawodników”.
…wyboru Bayernu:
„…Dostałem zapytanie. Herbert Hainer zadzwonił do mnie w
listopadzie, to był pierwszy kontakt. Dobrze nam się rozmawiało. Kiedy w
grudniu przyszło zapytanie, czy mogę sobie to wyobrazić, decyzja została
podjęta stosunkowo szybko. Cieszę się, że tu jestem i staram się wnieść swoją
wiedzę”.
…swojego sposobu pracy:
„…Nie jestem zbawcą. Jestem facetem, który chce się
zaangażować i potrafi i chce bardzo dobrze pracować w zespole. Potrzebuję
doświadczenia ludzi wokół mnie. Poszukiwanie nowych zawodników to zadanie,
które sprawia mi przyjemność od dziesięcioleci. Oczywiście lista zadań jest
bardzo duża, ale sprawia mi to ogromną przyjemność. To po prostu świetna
zabawa, zdajesz sobie sprawę, że wszyscy razem starają się zapewnić Bayernowi
udaną przyszłość”.
…współpracy z Freundem:
„…Christoph i ja będziemy współpracować jak równy z równym.
Będziemy razem prowadzić drużynę do przodu i podejmować decyzje wspólnie z
Herbertem Hainerem, Janem-Christianem Dreesenem i Radą Nadzorczą, w skład
której wchodzą również eksperci Uli Hoeness i Karl-Heinz Rummenigge. Razem ze
wszystkimi naszymi kolegami chcemy poprowadzić Bayern do przodu”.
…różnic między Bayernem a Gladbach:
„…Oczywiście to inny poziom, ale tak naprawdę chodzi o piłkę
nożną i facetów, którzy chcą odnieść sukces. Są to gracze, którzy być może
osiągnęli więcej niż inni. Ale chłopcy są zainteresowani tym, jakie mają
perspektywy”.
…znaczenia Mia San Mia:
„…Chcemy odnosić sukcesy, ale także być autentyczni i
wiarygodni. To właśnie oznacza “Mia san mia”. Klub żył tym latami i
chcę to kontynuować”.
…swojej rezygnacji w Gladbach:
„…Zszedłem wtedy na ścieżkę, na której poświęciłem się dla
klubu aż do poświęcenia samego siebie. Bardzo świadomie się wycofałem. Tamten
czas był napędzany ciężką pracą, zawsze musiałem dawać z siebie wszystko i to
robiłem. To było bardzo dobre dla mnie, aby wziąć trochę wolnego.
Przeprowadziłem wiele rozmów, przyjrzałem się sobie i wyciągnąłem wnioski.
Naprawdę chcę wykonywać tę pracę i nie boję się. Mam wokół siebie swoich ludzi.
Ten czas pozwolił mi bardzo rozwinąć się jako osoba”.
…Kimmicha:
„…Joshua Kimmich jest zawodnikiem międzynarodowym i ma za
sobą niesamowitą podróż. Ma mentalność i jakość. Oczywiście przyglądamy się
wszystkim zawodnikom. Nie mogę się doczekać poznania chłopaków i rozmowy z
nimi. Piłka nożna to komunikacja. Chcemy dać z siebie wszystko w pozostałych
trzech miesiącach sezonu, a potem zobaczymy, co z tego wyjdzie”.
Komentarze