Leroy Sane z całą pewnością nie będzie dobrze wspominał swojego ostatniego meczu dla Bayernu w Bundeslidze, w którym to monachijczycy pokonali 2:1 Bayer 04 Leverkusen.
Niemiecki skrzydłowy pojawił się na boisku w pierwszej części meczu, kiedy to zastąpił kontuzjowanego Kingsleya Comana. Niestety, ale słabsza gra w drugiej połowie koniec końców doprowadziła do tego, że Leroy Sane został zdjęty z boiska...
Niedawno na temat całej tej sytuacji wypowiedział się jego były trener Norbert Elgert, który pracował z pomocnikiem w młodzieżówce Schalke 04 Gelsenkirchen. Niemiecki szkoleniowiec jest przekonany, że 24-latek bez względu na wszystko poradzi sobie z krytyką.
− Leroy jest odporny i otwarty na krytykę. Oczywiście żaden zawodnik nie lubi, kiedy wchodzi na boisko i jest następnie z niego ściągany. Jednakże to również część futbolu. Musisz sobie z tym poradzić i Leroy to zrobi − powiedział Elgert.
− Pozostaję z Leroyem w regularnym kontakcie. On nie potrzebuje żadnego niańczenia. Nie sądzę też, że Leroy potrzebuje teraz mojej sympatii w tym momencie. Jest zdrowy, ma swoją rodzinę i gra w jednym z największych klubów na całym świecie. Nie mogło być lepiej − mówił dalej.
Norbert Elgert jest również przekonany, że Hansi Flick wie doskonale jak radzić sobie z piłkarzami pokroju Leroya Sane, który jego zdaniem potrzebuje czasu, aby odnaleźć się w nowym miejscu i klubie.
− Hansi Flick, którego znam od dawna i którego cenię zarówno profesjonalnie, jak i osobiście, wie doskonale jak radzić sobie ze swoimi piłkarzami i Leroyem. Jestem przekonany, że piłkarz, który trafia do Bayernu, potrzebuje czasu na adaptację - aby zrozumieć i zaakceptować DNA Bayernu. To normalne − podsumował Norbert Elgert.
Komentarze