Jak już dobrze wiemy, w obecnej kadrze Bayernu Monachium można wyróżnić trzech liderów, których umowy z bawarskim klubem wygasają w czerwcu przyszłego roku.
Będąc dokładniejszym mowa o takich zawodnikach jak Manuel Neuer, Thomas Mueller oraz Robert Lewandowski, który w ubiegły weekend ponownie wpisał się na listę strzelców, wyrównując kolejny rekord wszech czasów w Bundeslidze.
Od dłuższego czasu pojawia się wiele plotek na temat dalszej przyszłości naszego rodaka – choć większość utrzymuje, że 33-latek przedłuży kontrakt z „Bawarczykami”, to póki co wciąż nie rozpoczęto negocjacji, co też zdaniem Christiana Falka denerwuje „Lewego”.
Dziennikarz redakcji „Bild” w najnowszym odcinku podcastu „Stammplatz” zaznaczył, że FCB musi być ostrożne, aby uniknąć powtórki z darmowym transferem Davida Alaby, który po nieudanych negocjacjach, odszedł zeszłego lata za darmo do Realu Madryt.
− To oczywiste, że coś już się dzieje w kwestii Roberta Lewandowskiego. Polak jest wkurzony, że Bayern nadal nie podjął rozmów. Pini Zahavi również miał już wyrazić chęć rozpoczęcia rozmów w sprawie nowego kontraktu – powiedział Falk.
− Bayern musi być cholernie ostrożny, bo inaczej może powtórzyć się to samo, co z Davidem Alabą. Byłoby naprawdę szkoda, gdyby to się powtórzyło – podsumował Christian Falk.
REKLAMA
Polak od wielu miesięcy znajduje się w bardzo wysokiej formie i jest gwarantem bramek w Bayernie. Mając na uwadze wszystkie rozgrywki, to Robert Lewandowski w sezonie 2021/22 strzelił 43 bramki oraz zanotował 4 asysty w 36 meczach o stawkę dla „Bawarczyków”.
Komentarze