Zapewne niejeden z nas kojarzy Christiana Falka, który jak mało kto w świecie dziennikarstwa posiada najpewniejsze wiadomości w sprawach związanych z Bayernem.
Ostatnio pojawiły się kolejne informacje w sprawie Roberta Lewandowskiego i jego dalszej przyszłości w Monachium. Nie od dziś wiadomo, że polski snajper prowadzi rozmowy z Bayernem w celu przedłużenia swojej umowy, która wygasa z końcem czerwca 2021 roku.
Przypomnijmy raz jeszcze − niemiecki magazyn "Kicker" informował, że mistrzowie Niemiec chcą przedłużyć umowę z polskim snajperem do 2022 roku, podczas gdy 30-letni napastnik preferuje jeszcze dłuższy kontrakt. Ponadto dziennikarze informowali, że nasz rodak posiada zapytania ze strony Paris Saint-Germain oraz Manchesteru United.
Nieco inne informacje przedstawił doskonale nam znany Christian Falk. Niemiec potwierdził, że monachijczycy oferują przedłużenie o rok, zaś Lewandowski oczekuje opcji o dwa lub nawet trzy lata dłuższej. Co do plotek o innych zainteresowanych klubach, dziennikarz stanowczo dał do zrozumienia, że doniesienia te są zwyczajną kaczką dziennikarską.
Nieco wcześniej pojawiły się także wieści z niemieckiego "Sky". Dziennikarze również potwierdzili spekulacje o chęci dłuższego pobytu Roberta w Monachium i dodali, że "Bawarczycy" po ostatniej kolejce ligowej zasiądą do rozmów z Pini Zahavim, czyli agentem "Lewego". To samo źródło zaprzeczyło jakoby PSG i Man Utd pytało o 30-latka.
Komentarze