"Mam pełne zaufanie do zespołu i trenera. Barcelona od początku pokaże całą swoją siłę, ale jestem przekonany, że to udźwigniemy. Fizycznie musimy stanowić bastion. Nie lecimy do Barcelony zrelaksowani, tylko skoncetrowani i zmotywowani, bo mamy do osiągnięcia finał w Londynie" - powiedział na krótko przed odlotem z Monachium Karl-Heinz Rummenigge.
"Podobało mi się to co powiedział w poniedziałek Arjen Robben, że wygrali ostatnie spotkanie dla Uli Hoeneßa. To pokazuje jak cały zespół ma ogromny szacunek do jego osoby" - kontynuował przewodniczący rady nadzorczej. Prezydent FC Bayernu nie ukrywał się przed przedstawicielami mediów, ale z żadnym z nich nie chciał dzisiaj rozmawiać. Wyglądał na zrelaksowanego, a przynajmniej z zewnątrz nie dał po sobie nic poznać. Uśmiechał się, robił zdjęcia z fanami i rozdawał autografy.
Istotnym zmartwieniem jest możliwość braku w finale któregoś z kluczowych zawodników. Philipp Lahm, Bastian Schweinsteiger, Javi Martínez, Dante, Mario Gomez oraz Luiz Gustavo to potencjalnie zagrożoni zawodnicy, których może zabraknąć 25 maja na Wembley. "Po prostu trzeba zagrać mądrze, nie można popełniać głupot" - skwitował Rummenigge. Jak zapowiedział Don Jupp nie będzie żadnej kalkulacji: "Wybiorę moją najlepszą jedenastkę. Zawodnicy będą musieli wykazać się wielką dyscypliną co oznacza: brak gestykulacji, niepotrzebnych fauli i nie mogą dać się sprowokować. To będzie decydujące. Mamy to samo skupienie, to samo poświęcenie i ten sam plan taktyczny."
"Dużo się mówi o niemieckim finale i Wembley, ale teraz jest tylko Barcelona. Największym błędem jaki możemy popełnić to pomysleć, że już jesteśmy w finale. Koncentracja nie może być nawet o jeden procent mniejsca niż w porównaniu z pierwszym spotkaniem. Nie jestesmy zespołem, który się broni, chcemy strzelić bramkę, żeby oni musieli ich zdobyć sześć. Nasza drużyna ma wielki charakter. To będzie świetny mecz" - powiedział Robben. "Musimy zagrać bardzo zdyscyplinowani" - ostrzega vice-kapitan Schweinsteiger.
Oprócz kilku długoterminowych absencji trener Jupp Heynckes ma do dyspozycji wszystkich swoich podopiecznych. Na pokładzie samolotu znalazł się również rekonwalescent Holger Badstuber. W Monachium został jedynie Toni Kroos. Tak więc prawie wszyscy gracze znaleźli się na pokładzie specjalnie wyczarterowanego Airbusa lotu LH 2570, który udekorowany we flagi FC Bayernu planowo wylądował o 12:45 na płycie lotniska w południowo-zachodniej części Katalonii. Pierwszą pozycją w harmonogramie był lunch, a następnie o godzinie czternastej rozpoczęła się konferencja prasowa z udziałem Juppa Heynckesa, Bastiana Schweinsteigera oraz Thomasa Müllera.
Komentarze