Bayern co prawda zakończył zmagania na krajowym podwórku, ale mistrzowie Niemiec w dalszym ciągu liczą się jeszcze w walce w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
Już 7 lub 8 sierpnia podopieczni Hansiego Flicka powalczą o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów z ekipą londyńskiej Chelsea. Mimo wszystko zanim monachijczycy rozpoczną przygotowania do Champions League, to czeka ich krótki urlop.
Podczas wczorajszej prezentacji patery i Pucharu Niemiec w muzeum Bayernu, na kilka pytań dziennikarzy odpowiedział trener FCB, który odniósł się między innymi do planów na najbliższy miesiąc. Szkoleniowiec co prawda zdaje sobie sprawę, iż nie będzie to łatwe, ale jak sam zapowiedział celem jego zespołu jest finał LM w Lizbonie.
− Chłopcy mają teraz czas, aby złapać oddech, odzyskać równowagę psychiczną i uwolnić nowe pokłady energii. Potem otrzymają umiarkowany plan od trenera fitness Broicha. Wtedy zaczniemy cybertreningi − powiedział trener Bayernu.
− Nie mogę doczekać się rozpoczęcia przez nas przygotowań do naszego kolejnego celu z drużyną po tym urlopie - którym jest oczywiście finał Ligi Mistrzów w Lizbonie. Zdajemy sobie jednak sprawę, że nie będzie to wcale łatwe − podsumował Flick.
Dziennikarz: Czy w trakcie tego urlopu wykorzystasz czas, aby pooglądać spotkania potencjalnych rywali Bayernu w Lidze Mistrzów z Anglii, Hiszpanii i Włoch?
Flick z uśmiechem: Jeśli moja żona mi na to pozwoli, to tak...REKLAMA— Gabriel Stach (@GabrielStachFCB) July 6, 2020
Walkę o końcowy triumf w rozgrywkach Champions League zapowiedział też numer jedne w bramce Bayernu oraz kapitan Manuel Neuer, który na łamach „Kickera” przyznał:
− Przygotujemy się w najlepszy możliwy sposób, na najwyższym poziomie. Damy z siebie wszystko i postaramy się zdobyć potrójną koronę w tym sezonie − dodał kapitan bawarskiego klubu.
Komentarze