Kingsley Coman to bez dwóch zdań jeden z największych bohaterów ostatniego spotkania Bayernu w fazie grupowej elitarnych rozgrywek Ligi Mistrzów.
Francuz zaliczył doskonałe wręcz zawody w pojedynku z Atletico Madryt, który okrasił nie tylko dwoma trafieniami, ale i również asystą.
Jak można było się spodziewać Kingsley Coman nie tylko został wybrany Zawodnikiem Meczu, ale i otrzymał najwyższe możliwe noty w niemieckiej i zagranicznej prasie. Po spotkaniu na temat skrzydłowego wypowiedziało się wielu jego kolegów z zespołu, ale i również sam Hansi Flick.
55-latek podczas rozmowy z dziennikarzem dał jasno do zrozumienia, że oczekuje od swojego zawodnika przeniesienia formy z Ligi Mistrzów na rozgrywki niemieckiej Bundesligi.
− Powiedzieliśmy mu, że jego występ powinien być wyznacznikiem dla jego kolejnych spotkań. Z drugiej strony to ważne, aby Kingsley nie tylko asystował, ale i również strzelał − wspomniał Flick.
− To również tyczy się gry w Bundeslidze - od zawodnika takiej klasy jak on, powinieneś oczekiwać tego samego w innych rozgrywkach. Dlatego też w najbliższym czasie będziemy bacznie śledzić jego rozwój i poczynania − podsumował Hansi Flick.
REKLAMA
Z drugiej strony „Sport1” donosi, że nie podjęto jeszcze decyzji w sprawie Leroya Sane i jego możliwej obecności w kadrze na mecz z Eintrachtem w najbliższą sobotę. Temat powinien jednak zostać wyjaśniony po finalnym treningu. Sam Niemiec gotów jest dołączyć już do zespołu.
Komentarze