Freund chwali Goretzkę i jego wolę walki

Na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy, w mediach pojawiło się wiele spekulacji na temat pożegnania Bayernu z Leonem Goretzką.

Choć Niemiec był dosłownie wypychany już drzwiami i oknami z bawarskiego klubu, to mimo bardzo trudnej sytuacji, do dziś nie poddał się i nieustannie walczy o miejsce w kadrze, pokazując na boisku wielkie zaangażowanie i wolę walki.

Postawa Leona Goretzki jest godna podziwu i budzi wielki respekt wśród kibiców, ekspertów, dziennikarzy oraz kierownictwa sportowego Bayernu Monachium. Niedawno doświadczonego pomocnika FCB pochwalił dyrektor sportowy, czyli Christoph Freund.

− Leon nie miał łatwej sytuacji. Walczył o powrót i ostatnio dużo grał. Otwarcie komunikowaliśmy, że latem będzie ciężko. Nie jest kwestią oczywistą, że się tego trzymał, nigdy nie chował głowy w piasek, ale zaakceptował to otwarcie, poradził sobie z tym bardzo profesjonalnie i powiedział, że chce podjąć walkę. I po prostu pracował, pracował bardzo dobrze – powiedział Freund.

− Czapki z głów dla niego za sposób, w jaki poradził sobie z sytuacją. To wiele mówi o jego charakterze. Rozegrał kilka naprawdę dobrych meczów. Piłka nożna to także codzienny biznes, więc wykorzystał swoją szansę i jest dla nas bardzo ważnym czynnikiem – dodał.

− Zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Cieszymy się, że go mamy, ponieważ obecnie radzi sobie bardzo dobrze i jest dla nas ważnym czynnikiem – podsumował Christoph Freund.

Jak z kolein informuje dziennik „Bild”, sytuacja Goretzki jest skomplikowana w Bayernie Monachium. Podczas gdy szefowie chcieliby nadal sprzedać niemieckiego pomocnika, to trener Vincent Kompany chciałby z nim kontynuować współpracę na dłużej. Problem dla klubu są bardzo wysokie zarobki Leona. Mowa o rocznej pensji na poziomie 17 milionów euro rocznie (brutto).