Freund wyjaśnia plan FCB na obsadę bramki

W Monachium myślą już o przyszłości między słupkami. Christoph Freund potwierdził, że Jonas Urbig i Manuel Neuer mają dzielić obowiązki w bramce Bayernu w przyszłym sezonie.

Choć Manuel Neuer przedłużył kontrakt z Bayernem Monachium o kolejny rok, nikt w klubie nie ukrywa, że zbliża się koniec pewnej epoki. Władze klubu planują już przyszłość bez legendarnego bramkarza, a jego następcą ma zostać Jonas Urbig.

– Chodzi o to, żeby dobrze poprowadzić kwestię następcy i trafić z wyborem. Jesteśmy w tej sprawie dobrze przygotowani i nadal będziemy to starannie planować – dodał Austriak w programie “Sky”.

Urbig, który zimą przeszedł z 1. FC Köln za około 10 milionów euro, rozegrał już osiem spotkań w barwach Bayernu. Początkowo miał się spokojnie rozwijać w cieniu legendy, ale kontuzja Neuera wymusiła na klubie przyspieszenie tego procesu.

– To, co teraz się dzieje, nie było zaplanowane. Jonas nie gra przecież w meczach bez znaczenia. Ma już za sobą sporo ważnych spotkań, które bardzo mu pomagają w rozwoju – podkreślił Freund.

Plan zakłada, że Urbig dostanie kolejne szanse również w przyszłym sezonie.

– Rozmawialiśmy o tym wspólnie. Nie mamy jeszcze ustalonego kalendarza meczów, które Jonas zagra, ale będą to także ważne spotkania, bo mamy do niego pełne zaufanie.

Freund dodał też, że Neuer sam chce aktywnie wspierać rozwój swojego następcy.

– To zupełnie inna sytuacja niż pięć, czy sześć lat temu – podkreślił.

Co z Nuebelem?

Zawodnikiem Bayernu pozostaje wciąż Alexander Nuebel. Wypożyczony do VfB Stuttgart bramkarz chce jednak pewnego miejsce w bramce.

 – Alex chce grać. Zrobiliśmy to w pełnym porozumieniu z nim. Sezon, w którym regularnie występuje i gra w Lidze Mistrzów, dobrze mu zrobi. Jeśli ma wrócić do Bayernu, to tylko jako numer jeden – zaznaczył.

REKLAMA