Ryan Giggs ujawnił, że zanim Renato Sanches trafił do Bayernu Monachium, to Walijczyk robił wszytko co w swojej mocy, aby sprowadzić Portugalczyka do Manchesteru United.
Koniec końców Renato zamiast trafić na Old Trafford został kupiony przez Bayern Monachium. Mimo nieudanego pierwszego sezonu gry na Allianz Arenie, klub nadal wierzy w utalentowanego Portugalczyka. Obecnie 20-latek przebywa na rocznym wypożyczeniu w Swansea.
Giggs podkreślił w ostatniej rozmowie, że kilka lat temu bacznie obserwował postępy i gry Renato, kiedy ten grał jeszcze dla Benfiki. Walijczyk ujawnił, że Sanches wywarł na nim ogromne wrażenie, dlatego też chciał go za wszelką cenę w zespole "Czerwonych Diabłów".
− Pamiętam, że oglądałem go trzy lata temu, podczas pierwszego sezonu Louisa van Gaala w Manchestrze i momentalnie go polubiłem − powiedział Giggs.
− Pomyślałem wtedy, że przypasuje do piłki w Premier League. Już kiedy go obserwowałem, to pokazywał się z dobrej strony, jak i również podczas Euro. Nie wyszło mu w poprzednim roku z Bayernem, co może się przytrafić − mówił dalej.
− Młody zawodnik przeprowadza się do innego kraju, wielkiego klubu z dużymi oczekiwaniami, ale on jest utalentowany i Premier League przypasuje mu, gdyż to agresywnie grający zawodnik − dodał legendarny zawodnik Manchesteru United.
REKLAMA
Walijczyk odniósł się także do transferu Renato do Swansea City, gdzie trenerem jest Paul Clement, czyli były wieloletni asystent Carlo Ancelottiego. Giggs jest przekonany, że tak wspaniały zawodnik jak Sanches poradzi sobie w Anglii.
− Kontakty Paula Clementa i jego przyjaźń z Carlo Ancelottim miały oczywiście spory udział w jego transferze do Swansea − kontynuował Giggs.
− Sanches to fantastyczny zawodnik i moim zdaniem zostanie jednym z najbardziej ekscytujących zawodników w całej lidze − zakończył.
REKLAMA
Komentarze