Bayern Monachium ma już za sobą kolejne spotkanie w ramach elitarnych rozgrywek Champions League UEFA.
Jak już doskonale wiemy, w ubiegły wtorek klub ze stolicy Bawarii mierzył się na własnym podwórku z ekipą Celtiku, który walczył do samego końca i był nawet bliski sprawienia wielkiej sensacji.
Choć mogło się wydawać, że konieczna będzie dogrywka po bramce Szkotów na 1:0, to w ostatnich sekundach doliczonego czasu gry, golem na wagę awansu popisał się Alphonso Davies, który dobił piłkę po strzale Leona Goretzki.
Tradycyjnie już po ostatnim gwizdku, na pytania dziennikarzy odpowiadali piłkarze oraz trenerzy obu klubów. W przypadku pierwszego zespołu rekordowego mistrza Niemiec, swoje zdanie wyraził między innymi Serge Gnabry.
- Zdecydowanie prawdziwy test naszego charakteru. Mieliśmy szczęście, że zdobyliśmy bramkę w 94. minucie - naciskaliśmy, pracowaliśmy nad tym i to nie tak, że nie mieliśmy szans. Ostatecznie jesteśmy bardzo szczęśliwi, że nam się udało. To był ciężki tydzień z meczem wyjazdowym, potem Leverkusen i jeszcze Celtic. Słowa uznania dla Celtiku za sposób, w jaki grali, dlatego cieszymy się, że przeszliśmy dalej - powiedział Gnabry.
- Ten występ wiele mówi. Mam nadzieję, że dotrwamy do końca, taki jest cel. Ale tak, mieliśmy bardzo ciężki tydzień z trzema bardzo trudnymi meczami. W Bundeslidze wciąż mamy osiem punktów przewagi. To był dla nas decydujący moment sezonu i dobrze, że udało nam się przez niego przebrnąć - podsumował Serge Gnabry.
REKLAMA
Komentarze