Jeśli mielibyśmy już teraz wyciągnąć jakieś pierwsze wnioski z tego sezonu, to z całą pewnością Serge'a Gnabry'ego moglibyśmy ogłosić mianem pozytywnego zaskoczenia.
Mimo początkowych trudności, młody Niemiec stosunkowo szybko odnalazł się w nowym zespole i stał się jednym z kluczowych piłkarzy. Jeśli pod uwagę weźmiemy statystyki 23-latka, to mowa dokładnie o 13 bramkach i 9 asystach w 40 spotkaniach.
Ostatnio w niemieckim "Goal.com" pojawił się obszerny wywiad z Sergem Gnabrym, który poruszył kilka tematów związanych nie tylko ze swoją osobą, ale i również z ekipą rekordowego mistrza Niemiec. Skrzydłowy FCB nie ukrywa, że pochwały ze strony Uliego Hoenessa znaczą dla niego bardzo wiele. Ponadto były pomocnik Hoffenheim chciałby w przyszłości kontynuować współpracę z Kovacem.
− Pochwała ze strony kogoś takiego jak Uli Hoeness, to miłe uczucie. On jest w tym biznesie piłkarskim od bardzo długiego czasu. Widział już tak wielu zawodników, którzy przychodzili i odchodzili z Bayernu. To tylko dodaje mi ekstra kopa i motywację − skomentował Serge Gnabry.
− Plotki o przyszłości Kovaca? To temat w mediach. Staram się trzymać od tego najdalej jak mogę. Nigdy nie wyciszysz wszystkiego, ale każdego dnia trenujemy z trenerem, aby wyciągnąć najlepsze co się da. Jesteśmy zjednoczeni i jedziemy na tym samym wózku. Tak, chciałbym kontynuować pracę z Niko w kolejnym sezonie − mówił dalej.
− On (Niko - przyp. red.) ufa mi, ponieważ cały czas daje mi szansę gry. Staram się odpłacić mu za to zaufanie ciężką pracą w ciągu tygodnia i dobrymi występami w meczach − dodał Niemiec.
REKLAMA
Jak dobrze wiemy mistrzowie Niemiec odpadli na etapie 1/8 finału Ligi Mistrzów, ale klub ze stolicy Bawarii nadal może sięgnąć po dublet, czyli Bundesligę i Puchar Niemiec. Nie tak dawno temu działaczy FCB poproszono o ocenę sezonu, gdyby FCB zdobyło oba tytułu. Podczas gdy Hoeness dał 1-, to Salihamidzic 2+. Innego zdania jest jednak Gnabry (oceny w skali niemieckiej).
− W przypadku dubletu? Jaką wystawiłbym ocenę? Jedynkę! − podsumował Serge Gnabry.
Komentarze