Z godziny na godzinę rosną emocje w związku z nadchodzącym wielkim pojedynkiem w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Liverpoolem a zespołem Bayernu Monachium.
Ostatnio na temat nachodzącego starcia wypowiedział się Serge Gnabry, który podobnie jak jego koledzy nie może doczekać się spotkania z Liverpoolem. Niemiec rozumie, że spora grupa ludzi traktuje Liverpool jako faworytów w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów.
W rozmowie dla serwisu „Goal.com” pomocnik zaznaczył jednak, że mistrzowie Niemiec posiadają wszystko co niezbędne, aby zaskoczyć wszystkich i sprawić drużynie „The Reds” problemy na ich własnym podwórku, czyli na Anfield.
− Nie sądzę, że ludzie są w błędzie. Liverpool rozgrywa bardzo dobry sezon i nie można temu zaprzeczyć. To w porządku. Jednakże nie oznacza to, że mamy podejść do tego meczu i powiedzieć: ‘Nic nie ugramy’ – powiedział Serge Gnabry.
− Mamy swoje mocne strony. Jesteśmy Bayern Monachium i wszystko jest możliwe – mówił dalej zawodnik „Gwiazdy Południa”.
Jak dobrze wiemy głównym problemem „Bawarczyków” pozostaje defensywa, która wraz z innymi formacjami często popełnia błędy. Gnabry ostrzega, że trio Salah, Sane i Firmino będą tylko czekać na potknięcie ze strony monachijczyków. Ze słowami swojego kolei zgadza się David Alaba.
− Musimy być bardziej zwarci w defensywie, ponadto musimy być bardziej agresywni – skomentował Alaba na łamach „Kickera”.
Komentarze