Bayern oficjalnie rozegrał wczoraj swój ostatni mecz towarzyski w ramach przygotowań do nadchodzącego wielkimi krokami sezonu 2021/2022.
Seria przegranych spotkań bawarskiego klubu pod wodza Juliana Nagelsmanna trwa w najlepsze… Tym razem lepsi okazji się zawodnicy włoskiego SSC Napoli.
Mimo bezbramkowego remisu, liczne zmiany w drugiej części meczu oraz indywidualne błędy danych zawodników przesądziły o tym, że Włosi trzykrotnie byli w stanie pokonać Svena Ulreicha. Po meczu swojego rozczarowania porażką nie krył Serge Gnabry.
– Oczywiście, że jesteś sfrustrowany takim wynikiem. Zawsze dążysz do tego, aby wygrać spotkanie. Teraz najważniejszym jest przećwiczenie wszystkich procesów. Do tej pory nie mieliśmy na to zbyt wiele czasu – powiedział Gnabry.
– Kiedy już przećwiczymy wspólnie różne rzeczy, to wszystko nadejdzie samo. Pracujemy dopiero tydzień i widać, że nie wszystko się układa. Potrzeba trochę więcej czasu i spotkań, a potem się odnajdziemy – podsumował Niemiec.
Bayern Monachium na przygotowania do pierwszego meczu o stawkę będzie miał niewiele czasu. albowiem w najbliższy piątek monachijczycy zagrają z 5-ligowym zespołem Bremer SV w ramach Pucharu Niemiec.
Komentarze