Kolejne zadanie zostało wykonane − zgodnie z oczekiwaniami kibiców podopieczni Hansiego Flicka nie zawiedli i rozbili na własnym podwórku ekipę Chelsea FC 4:1.
Po meczu tradycyjnie na pytania dziennikarzy odpowiadali nie tylko trenerzy, ale i również specjalnie wyznaczeni zawodnicy. Jeśli mowa o zespole rekordowego mistrza Niemiec, to w strefie mieszanej na kilka pytań odpowiedział między innymi Serge Gnabry.
Skrzydłowy bawarskiego klubu nie szczędził pochwał przede wszystkim pod adresem Roberta Lewandowskiego, który nie tylko zdobył dwie bramki, ale i również zanotował dwie asysty przy trafieniach swoich kolegów z zespołu.
− W tym momencie Robert jest w niesamowitej formie. Mamy szczęście, że gra akurat dla naszego zespołu. Wiemy, że mamy napastnika, który strzela nas bramki w każdym meczu. To dla nas wielkie ułatwienie − powiedział Gnabry.
W dalszej części rozmowy Gnabry'ego zapytano o kwestię stawiania Bayernu i Manchesteru City jako głównych faworytów do wygrania Ligi Mistrzów w sezonie 2019/20.
− Mam nadzieję, że tak będzie. Lepiej jest być uznawanym za faworyta, niż nim nie być. Jedziemy do Lizbony pewni swego. Dzisiejszy mecz i 4 bramki dały nam kopa. Teraz czekamy na nadchodzący mecz z Barceloną − podsumował Niemiec.
REKLAMA
Komentarze