Serge Gnabry wprawdzie już od dwóch tygodni przygotowuje się do nowego sezonu, ale wydaje się, że wciąż jest daleki od optymalnej dyspozycji.
Serge Gnabry jeszcze w kwietniu, w spotkaniu przeciwko Realowi Madryt, doznał kontuzji uda. To był kolejny tego typu uraz niemieckiego skrzydłowego, który większość zeszłego sezonu stracił właśnie ze względu na kontuzje.
28-latek od dwóch tygodni bierze udział w sesjach treningowych przy Sabener Strasse, ale jak informuje “Bild”, da się zauważyć, że Gnabry wciąż dochodzi do siebie. Według dziennikarzy, powracający po kontuzjach Sacha Boey, czy Raphaël Guerreiro byli “zwinniejsi” podczas sprintów.
Reprezentant Niemiec nie był także w stanie ukończyć całej jednostki treningowej i zamiast planowanej godziny, spędził na obiekcie treningowym 40 minut.
Na przyszły poniedziałek oraz wtorek zaplanowano testy wydolnościowe drużyny, a dzień później ma się odbyć pierwszy trening zespołowy. Wiele wskazuje na to, że Gnabry może wciąż nie być wtedy w pełni gotów.
Przypomnijmy, że przyszłość 28-latka w Monachium wydawała się mocno niepewna, ale według ostatnich doniesień, Serge chce zostać w Monachium walczyć o miejsce w składzie.
Komentarze