W najnowszym wydaniu bawarskiego magazynu „51” znajdziemy obszerny wywiad z Leonem Goretzką, który na Allianz Arenę trafił w letnim okienku transferowym w 2018 roku.
Na samym początku zaznaczamy jest to tylko pierwsza część wywiadu Leona. Nieco później zaprezentujemy Wam pozostałe fragmenty wypowiedzi środkowego pomocnika FCB.
Na samym początku poruszono kwestię młodych i utalentowanych piłkarzy. Goretzka zauważa, że obecnie wiele się zmieniło, zaś on sam, podobnie zresztą jak Serge Gnabry, Joshua Kimmich i Niklas Suele należą jeszcze do generacji, która zdaje sobie doskonale sprawę jak ważna jest ciężka praca, która umożliwia osiągnięcie swoich celów.
− Myślę, że słowo ‘charakter’ samo w sobie jest kluczowe. Często rozmawiam na ten temat z Jo Kimmichem, Sergem Gnabrym i Nikim Suele, dlaczego nasze pokolenie jest takie, jakie jest – powiedział Kimmich.
− Czasami mam wrażenie, że jesteśmy jakby ostatnim pokoleniem między tymi starszymi a młodszymi – należymy do pokolenia, które zdaje sobie sprawę, że wiele ciężkiej pracy należy włożyć we wszystko, że powinieneś docenić to, co oferuje Ci życie i zachować pewną przyziemną jakość, aby mieć pewność co do tego, gdzie jesteś i gdzie się chce iść – mówił dalej.
− My to sobie wywalczyliśmy. Potrzebujesz charakteru. Nie powinieneś traktować wszystkiego tak, jakby Ci się to należało, czego świetnym przykładem jest gra dla Bayernu – dodał Niemiec.
REKLAMA
Prowadzący rozmowę dziennikarz kontynuując temat o pokoleniach piłkarzy, zapytał Leona Goretzkę wprost czy jego słowa powinny świadczyć o tym, że należy się martwić kolejnym generacjami młodych i utalentowanych piłkarzy.
− Nie sądzę, że trzeba to tak generalizować. Mam jednak czasami wrażenie, że kolejne pokolenie, które zetknęło się z akompaniamentem profesjonalnej piłki znacznie wcześniej niż my, będzie miało jeszcze trudniej odnaleźć swoją drogę. Na świecie też nie jest łatwiej, jeśli pod uwagę weźmie sumy krążące w piłce i żądania, jakie wynikają z social mediów – podsumował Leon Goretzka.
Komentarze