W ubiegłą niedzielę Bayern Monachium mierzył się na własnym podwórku z drużyną Manchester United. Ostatecznie monachijczycy pokonali gości z Anglii 1:0, zaś jedynego gola zdobył Javi Martinez.
W wygranym spotkaniu z „Czerwonymi Diabłami” swój debiut zaliczył także Leon Goretzka, który przypomnijmy po raz kolejny – trafił do Bayernu na zasadzie wolnego transferu z Schalke 04 Gelsenkirchen.
Po spotkaniu z Manchesterem w rozmowie z dziennikarzem młody Niemiec wypowiedział się na temat swojego debiutu w trykocie FCB. Leon otwarcie przyznał, że mecz ten sprawił mu wiele radości, zaś możliwość rozegrania pierwszego spotkania dla takiego klubu jak Bayern jest czymś wielkim.
− Moim zdaniem wykonaliśmy zadanie jakie zlecił nam przed rozpoczęciem spotkania nasz trener – powiedział zadowolony Leon Goretzka.
− Po pierwsze ten mecz sprawił nam radość. Jestem także bardzo szczęśliwy i dumny, że mogłem zadebiutować przed własną publicznością na Allianz Arenie, która nie mam pewności, ale chyba została wykupiona co do ostatniego miejsca – mówił dalej.
− Mimo wszystko na stadionie panowała znakomita atmosfera, zaś nam przyszło grać ze znakomitym rywalem. Wygraliśmy ten mecz, dlatego też wszystko jest w porządku – dodał szczęśliwy Niemiec.
REKLAMA
Kilkanaście minut po wejściu na boisku w drugiej połowie spotkania Goretzka mógł zdobyć dla Bayernu swojego premierowego gola (miał co najmniej dwie dobre okazje), lecz w decydującym momencie zwyczajnie zabrakło mu szczęścia.
− Tak, to szkoda. W moich debiutach w poprzednich drużynach często strzelałem bramki, z Manchesterem też miałem okazję, ale przyjdą jeszcze ważniejsze momenty w nadchodzącym sezonie niż ten – zakończył Goretzka.
Komentarze