Kiedy na całym świecie wybuchała pandemia koronawirusa, wielu zawodników Bayernu Monachium wykorzystując swoje możliwości, postanowiło wyciągnąć pomocną dłoń ku potrzebującym.
Z bardzo ciekawą inicjatywą wszyli Leon Goretzka oraz Joshua Kimmich, którzy zapoczątkowali projekt o nazwie #WeKickCorona. Chętni mogą nie tylko wpłacać darowizny, ale i zgłaszać potrzebę pomocy.
Warto podkreślić, że aby zachęcić innych do udziału w tej kampanii, obaj zawodnicy Bayernu z własnych środków na rozkręcenie projekty przekazali milion euro. Jak się później okazało ‒ opłacało się, albowiem pod koniec kwietnia suma wpłat przekroczyła 4 miliony euro!
Joshua Kimmich:
‒ Mamy nadzieję, że możemy zrobić coś dobrego, ta pomoc i całe te wsparcie najbardziej wpływa na nas osobiście. Do tej pory miałem wrażenie, że żyjemy w świecie, gdzie wzrost materialny jest najważniejszy. Teraz jednak doświadczamy spowolnienia i solidarności wśród ludzi. Myślę, że wszyscy znowu zaczynają doceniać różne rzeczy i obchodzą się z różnymi sprawami ostrożniej.
Leon Goretzka:
‒ Sami chcieliśmy zadecydować, gdzie zostaną przekazane datki. Nie byłem świadom tego, jak wielu ludzi w Niemczech pragnie uczynić dobry uczynek i to dobrowolnie, bez jakichkolwiek zysków z tego tytułu - byłem tym mocno zaskoczony. Starasz się po prostu być lepszą wersją samego siebie.
Karl-Heinz Rummenigge:
‒ Ta akcja jest wielkim dowodem na to, że nasi piłkarze są wzorem godnym naśladowania dla innych i okazują solidarność w czasie kryzysu.
REKLAMA
Jak możemy się dowiedzieć dokonano już ponad 3,500 wpłat ‒ wśród darczyńców znajdują się znani piłkarze, sportowcy, aktorzy i nie tylko. Mowa między innymi o takich osobistościach jak chociażby Hansi Flick, Niko Kovac, Timo Werner, Kai Havertz oraz Leroy Sane. Co więcej Bayern niedawno potwierdził, że 100% zysków ze sprzedaży maseczek ochronnych z fanshopu FCB, zostanie przekazanych na #WeKickCorona.
Komentarze