Już za niespełna dwa dni, emocje sięgną zenitu, albowiem do akcji w rozgrywkach rodzimej Bundesligi powracają zawodnicy klubu ze stolicy Bawarii.
W tej chwili pewnym jest, że trener Julian Nagelsmann będzie zmuszony radzić sobie w sobotnim boju nawet bez pięciu piłkarzy. Mowa o takich graczach jak Josip Stanisic, Bouna Sarr, Joshua Kimmich, Marcel Sabitzer oraz Eric Maxim Choupo-Moting.
Niewykluczone, że do akcji powróci jednak Tanguy Nianzou, który jak donosi dziennik „Bild”, powrócił dziś do pełnych treningów z kolegami, po tym jak w pojedynku Ligi Mistrzów z Dynamem Kijów nabawił się kontuzji barku.
Choć kilka godzin temu pojawiły się bardzo dobre wiadomości dotyczące powrotu do akcji i zajęć Leona Goretzki, to radość okazała się przedwczesna… Niemieckie media poinformowały, że po 30 minutach treningu, Niemiec przerwał ćwiczenia i udał się do szatni.
Na ten moment nie wiemy, co jest przyczyną jego wczesnego zejścia, ale warto podkreślić, że 26-latek od momentu spotkania z Arminią Bielefeld, boryka się z urazem biodra. Z kolei portal „Sky” uspokaja i zaznacza, iż był to tylko może środek zapobiegawczy po ostatnich problemach.
Więcej informacji na temat staniu zdrowia poszczególnych piłkarzy, poznamy już jutro o 12:00, kiedy to zaplanowano konferencję prasową z udziałem Juliana Nagelsmanna (przed bojem z BVB).
Komentarze