Choć to dopiero początek sezonu, to na ten moment Niko Kovac musi sobie radzić bez trójki kontuzjowanych zawodników. Nic więc dziwnego, że temat kolejnych urazów w zespole FCB jest bardzo delikatny.
Trzej kontuzjowani zawodnicy, o których mowa w nagłówku, to rzecz jasna Rafinha (kontuzja kostki), Kingsley Coman (kontuzja kostki) oraz Corentin Tolisso (zerwane więzadło krzyżowe w kolanie). Podczas gdy na powrót obu francuskich pomocników przyjdzie nam jeszcze sporo się naczekać, to Brazylijczyk powinien być gotowy do gry po drugiej przerwie reprezentacyjnej.
W najbliższy piątek Bayern zmierzy się w meczu szóstej kolejki niemieckiej Bundesligi z Herthą na Stadionie Olimpijskim w Berlinie. Niewykluczone jednak, że Niko Kovac będzie musiał sobie radzić bez kolejnego zawodnika w nadchodzącym starciu…
Tym razem mowa jest o Leonie Goretzce, który wczorajszego wieczoru w spotkaniu z Augsburgiem został wystawiony przez chorwackiego szkoleniowca na boku obrony. Jak dobrze wiemy w przerwie meczu na Allianz Arenie młody Niemiec został zastąpiony przez Davida Alabę. Jak się później okazało nie było to spowodowane słabym występem 23-latka.
Tuż po meczu głos w sprawie swojego podopiecznego zabrał sam Niko Kovac, który wyjaśnił dziennikarzom, że Leon został zmieniony z powodu problemów z kostką.
− Leon nie został dziś zmieniony z powodu swojego występu. Miał problem ze swoją kostką, dlatego też zdecydowałem, że zdejmę go z boiska. Co do jego gry, to według mnie poradził sobie dobrze, choć nie grał na swojej pozycji – podsumował 46-letni trener „Die Roten”.
REKLAMA
Z ustaleń bawarskiego „TZ” wynika, że występ Goretzki w piątkowym meczu z berlińczykami stoi pod znakiem zapytania. Sam zawodnik po meczu z Augsburgiem przyznał, iż ma nadzieję, że jego uraz i problemy z kostką „nie są niczym poważnym”.
Komentarze