Niemiecka reprezentacja narodowa z pewnością inaczej wyobrażała sobie początek swojej przygody na mistrzostwach świata w Katarze.
Przypomnijmy raz jeszcze – w swoim pierwszym spotkaniu na mistrzostwach świata w Katarze, podopieczni Hansiego Flicka zostali pokonani przez Japonię, która w ostatnim kwadransie gry wpakowała naszym sąsiadom zza Odry dwie bramki i zwyciężyła ostatecznie 2:1.
Po ostatnim gwizdku przed kamerami stacji „ZDF”, na temat porażki z Japończykami wypowiedział się Leon Goretzka, który pojawił się na boisku w drugiej części starcia.
− Taki mecz widuje się w piłce nożnej bardzo często. Prowadzisz 1:0, masz mecz pod kontrolą, ale nie wykorzystujesz swoich szans. Potem okazuje się, że rywal atakuje i nagle przegrałeś mecz – powiedział Goretzka.
− Wspomnienia z mundialu w Rosji są nadal bardzo odległe, ale oczywiście nie jest to wcale dobre uczucie. Teraz przynajmniej nasza linia podejścia jest jasna – musimy wygrać z Hiszpanią – podsumował Leon Goretzka.
W najbliższych dniach podopieczni Hansiego Flicka rozegrają jeszcze dwa spotkania w ramach mistrzostw świata w Katarze – w niedzielę Niemcy zmierzą się z Hiszpanią, zaś 1 grudnia w czwartek, Goretzka i spółka powalczą z reprezentacją narodową Kostaryki.
Komentarze