Dyrektor finansowy Bayernu Jan-Christian Dreesen wierzy i jest całkowicie przekonany, że to nie pieniądze odegrały kluczową rolę w ściągnięciu Katalończyka na ławkę trenerską Bayernu. Kontrakt byłego zawodnika i trenera Barcelony z FCB wygasa w czerwcu 2016 roku. Boss Bawarczyków od kilku miesięcy łączony jest z wieloma klubami, między innymi z Katarem czy Manchesterem City.
Jak na razie działacze Bayernu nie naciskają w sprawie rozmów o nowy kontrakt, co więcej na początku roku prezes Karl-Heinz Rummenigge ujawnił, że nie zostaną przeprowadzone żadne negocjacje dopóki sezon 2014/15 się nie zakończy. Dreesen nie obawia się, że Guardiola będzie prowadził rozmowy z innymi klubami, które mógłby zaproponować mu większe pieniądze.
"Pep nie jest trenerem, który stara się zarobić jak najwięcej pieniędzy," powiedział Dressen dla Sport Bild. "Już wcześniej mógł zarobić znacznie więcej w innym klubie zanim dołączył do Bayernu". Guardiola doprowadził Bayern w swoim pierwszym sezonie do dubletu - wygrania Bundesligi oraz Pucharu Niemiec. W sezonie 2014/15 podopieczni Pepa wciąż mają jeszcze szansę na tryplet.
Komentarze