Po nieco dłuższej przerwie od rozgrywek Champions League, dziś wieczorem emocje po raz kolejny sięgną zenitu.
W ramach pojedynku play-off rozgrywek Champions League, podopieczni trenera Vincenta Kompany’ego powalczą dziś z Celtikiem. Początek tego niezwykle ciekawie zapowiadającego się spotkania na Celtic Park zaplanowano o 21:00.
Przy okazji tego nadchodzącego meczu, w rozmowie dla brytyjskich mediów swoje zdanie wyraził Raphael Guerrerio, który wedle doniesień prasowych ma zagrać od samego początku na boku obrony.
- Wiem, że ludzie postrzegają nas jako faworytów. To normalne, ale rzeczywistość jest taka, że zarówno Bayern, jak i Celtic mają 50-50 szans na przejście dalej. Statystyki i historia rozgrywek nie zadecydują o wyniku, to nie jest piłka nożna. Rozegranie drugiego meczu w Monachium jest dla nas niewielką przewagą. Ale naszym wyzwaniem jest uzyskanie pozytywnego wyniku w Glasgow - stwierdził Guerrerio.
- Oglądaliśmy Celtic i mają znakomitą drużynę. Zasługują na miejsce jednej z najlepszych drużyn w Lidze Mistrzów. Szkocki przeciwnik jest zawsze skomplikowany, a atmosfera na stadionie Celticu jest rewelacyjna. Ale dla nas to atrakcja - dodał.
- To jest teraz prawdziwa Liga Mistrzów i dla Bayernu czujemy, że porażka jest niemożliwa. Ten skład wierzy, że będziemy co najmniej w ćwierćfinale, ale musimy teraz zająć się tą fazą. Celtic ma dobry skład i są w tej samej sytuacji, chcą wygrać. Nie będzie nam łatwo, ale jesteśmy przygotowani na te dwa mecze - podsumował Raphael Guerrerio.
Póki co ekipą rekordowego mistrza Niemiec w nowej edycji Champions League wygrała 5 spotkań i trzykrotnie schodziła z boiska jako pokonana. Jeśli zaś mowa o bramkach, to mówimy o 20 strzelonych oraz 12 straconych golach.
Komentarze