W minionym tygodniu (w środę), w pojedynku rewanżowym 1/8 finału Ligi Mistrzów Bayern Monachium nie sprostał zadaniu i został pewnie pokonany przez Liverpool 3:1.
Mistrzowie Niemiec choć próbowali w pierwszej połowie zagrozić bramce Alissona, to druga połowa w pełni należała do Liverpoolu, który koniec końców zwyciężył 3:1 i wyrzucił „Bawarczyków” za burtę.
Po porażce oberwało się nie tylko trenerowi, ale i zawodnikom. Temat klęski z „The Reds” powrócił ponownie we wczorajszym studio pomeczowym w telewizji „Sky”. Do osoby Jamesa Rodrigueza krytycznie odniósł się Dietmar Hamann, który nie jest przekonany do gry i umiejętności Kolumbijczyka.
− James w ubiegłą środę przez dłuższy czas miał problemy z pokryciem długich dystansów. Dziś z Mainz zagrał dobrze, ale w środę nie wyglądało to tak dobrze. Na miejscu Bayernu nie wykupowałbym go z Realu – powiedział Dietmar Hamann.
W dalszej części swojej wypowiedzi Hamann stwierdził także, że winny porażce z Liverpoolem nie jest raczej trener, a kadra monachijczyków. Według niemieckiego eksperta „Bawarczycy” nie posiadają odpowiedniej jakości, aby myśleć o triumfie w tak elitarnych rozgrywkach jak Liga Mistrzów.
− Bayern został przytłoczony przez Liverpool. W drugiej połowie nie stworzyli sobie nawet okazji bramkowej – mówił dalej Niemiec.
REKLAMA
− Szczerze wątpię czy można wygrać Ligę Mistrzów z takimi zawodnikami w składzie jak Thiago oraz James. Odpadnięcie z Ligi Mistrzów miało raczej związek z jakością kadry, a nie trenerem – podsumował ekspert „Sky”.
Komentarze