Jeszcze kilka tygodni temu, mało który kibic Bayernu Monachium wyobrażał sobie, że bawarski klub będzie tak aktywny na rynku transferowym latem 2022 roku.
Jeśli mowa o pierwszym zespole Bayernu Monachium, to mówimy w sumie o kilkunastu wzmocnieniach i odejściach – najwięcej mistrzowie Niemiec wydali na Matthijsa de Ligta (łącznie 77 mln euro z bonusami), zaś najwięcej zarobili na sprzedaży Roberta Lewandowskiego (w sumie 50 mln euro z premiami). Jak z kolei prezentują się dalsze ruchy transferowe FCB?
Zakupy:
− Noussair Mazraoui (darmowy transfer, Ajax)
− Ryan Gravenberch (18,5 mln + 5,5 euro, Ajax)
− Sadio Mane (32 mln + 9 mln euro, Liverpool)
− Matthijs de Ligt (67 mln + 10 mln euro, Juventus)
− Mathys Tel (20 mln + 8,5 mln euro, Rennes)
Odejścia:
− Niklas Suele (darmowy transfer, BVB)
− Corentin Tolisso (darmowy transfer, Lyon)
− Christian Fruechtl (500 tys. euro, Austria Wiedeń)
− Ron-Thorben Hoffman (300 tys. euro, Eintracht Brunszwik)
− Marc Roca (12 mln + 5 mln euro, Leeds United)
− Robert Lewandowski (45 mln + 5 mln euro, Barcelona)
− Tanguy Nianzou (16 mln + 4 mln euro, Sevilla)
− Chris Richards (15 mln + 5 mln euro, Crystal Palace)
− Omar Richards (10 mln euro, Nottingham Forest)
− Lukas Mai (1,6 mln euro, FC Lugano)
Mając na uwadze wspomniane wyżej odejścia, klub ze stolicy Bawarii zarobił w sumie 100,4 mln euro na sprzedaży swoich graczy – nie wliczając w to jednak żadnych bonusów. W historii FCB nigdy dotąd monachijczycy nie wygenerowali większego przychodu.
Gdyby zaś doliczyć do tej kwoty premie, to „Bawarczycy” mogą nawet zainkasować 119,4 mln euro. Niewykluczone również, że Bayern sprzeda jeszcze co najmniej jednego zawodnika – kandydatem do odejścia jest Joshua Zirkzee, za którego FCB oczekuje 20 milionów euro.
W związku z tym zysk mistrzów Niemiec może wynieść 120,4 mln euro bez bonusów lub nawet 139,4 mln euro wraz z zmiennymi.
Komentarze