W najbliższym czasie trener Hansi Flick będzie zmuszony radzić sobie bez swojego najlepszego strzelca w ostatnich latach, czyli Roberta Lewandowskiego.
Nieco ponad tydzień temu, w trakcie spotkania Polski z Andorą, kontuzji kolana doznał Robert Lewandowski. Polski snajper będzie musiał pauzować do czterech tygodni − wynika tak z diagnozy sztabu medycznego Bayernu Monachium.
Jakiś czas temu na temat kontuzji Piłkarza Roku FIFA i UEFA w 2020 roku wypowiedział się Uli Hoeness, który nie ukrywa, iż nieobecność 32-latka jest wielką stratą. Ponadto honorowy prezydent FCB odniósł się krytycznie do przerw reprezentacyjnych.
− To dla nas wielka strata. Zwykle jest tak, że gdy zawodnicy kadry narodowej doznają kontuzji, lekarze bagatelizują sprawę, a kluby ponoszą potem konsekwencje − powiedział Hoeness.
− Współczuję Hansiemu Flickowi z tego powodu, z pewnością nie jest zadowolony z tego wszystkiego. Jednakże my w Bayernie zawsze rośniemy w siłę, kiedy znajdujemy sie w trudnej sytuacji. Na to też właśnie liczę − podsumował Uli Hoeness.
Póki co nie wiadomo, jak długo będzie pauzował jeszcze Robert Lewandowski. Na ten moment spekuluje się, że polski napastnik mógłby być gotowy na rewanż z Paris Saint-Germain, jednakże wszystko będzie zależało od procesu leczenia i samego zawodnika.
Komentarze