Od miesięcy w niemieckich i zagranicznych mediach nieustannie pojawiają się liczne plotki na temat dalszej przyszłości Roberta Lewandowskiego.
Zwłaszcza w ostatnim czasie namnożyło się plotek, jakoby Bayern miał być gotów sprzedać Polaka, aby w 2022 roku zrobić miejsce dla Erlinga Haalanda, który na co dzień reprezentuje barwy Borussii Dortmund.
Niemniej jednak bossowie FCB od dawna utrzymują, że nie potrzebują Norwega, zaś klub będzie chciał przedłużyć umowę z Robertem Lewandowskim (obecna obowiązuje do końca czerwca 2023 roku). Ostatnio z okazji nadchodzących 70. urodziny, na temat „Lewego” i możliwego zatrudnienia Haalanda, wypowiedział się legendarny Uli Hoeness, czyli były prezydent klubu.
− Nie ulega wszelkiej wątpliwości, że Erling Haaland to wielki piłkarz i biorąc pod uwagę jego obecny wiek, to robi już niesamowite rzeczy – powiedział Hoeness.
− Jednakże biorąc pod uwagę łączny pakiet finansowy i koszt całej operacji, to mowa jest o liczbach, których w moim mniemaniu Bayern nie powinien płacić – mówił dalej.
− Liczę, że Bayern osiągnie porozumienie i Lewandowski przedłuży kontrakt z FCB. To bez wątpienia kluczowy piłkarz dla naszego klubu i będziemy rozmawiać – podsumował Uli Hoeness.
REKLAMA
Robert Lewandowski od momentu swojego debiutu w zespole rekordowego mistrza Niemiec rozegrał już 354 spotkania, zaś jego robiący w tym czasie ogromne wrażenie dorobek to 324 bramki oraz 68 asyst.
Komentarze