W ramach ostatniego sparingu rozgrywanego na tournee po Stanach Zjednoczonych "Bawarczycy" ulegli Realowi Madryt 1-0. Jedyną bramkę dla "Królewskich" zdobył w drugiej połowie Danilo.
Tym razem wśród zawodników Bayernu zabrakło Francka Ribery, który doznał lekkiego urazu i dostał zapobiegawczo wolne od Carlo Ancelottiego. Uspokajamy jednak, że uraz nie jest w ogóle groźny i Franck może trenować z drużyną.
Przypominamy, że turniej International Champions Cup odbywa się w dniach 22.07 – 13.08 i każde spotkanie możecie zobaczyć na żywo na kanałach Eleven i Eleven Sports oraz w serwisie internetowym elevensports.pl.
Bernat za Francka
Tym razem dostępu do bramki klubu ze stolicy Bawarii strzegł Sven Ulreich, podczas gdy Tom Starke zasiadł na ławce. W obronie mogliśmy podziwiać takich zawodników jak Rafinha, Feldhahn, Martínez oraz Alaba.
Szczególne słowa uznania należą się Feldhahnowi, który bez problemu radził sobie z kolegami, kiedy na bramkę Bayernu nacierali "Królewscy". Na skrzydle w miejsce Francka Ribery trener wystawił Juana Bernata.
W pomocy mogliśmy jeszcze oglądać poczynania Xabiego Alonso, Thiago, Philippa Lahma, Arturo Vidala. Tak jak w poprzednich spotkaniach towarzyskich rolę snajpera pełnił Julian Green, który póki co cieszy się sporym zaufaniem nowego trenera FCB.
Świetna pierwsza połowa
Mimo braku kluczowych zawodników i będącego ostatnio w wysokiej formie Francka Ribery, podopieczni Carlo Ancelottiego radzili sobie w pierwszej połowie bardzo dobrze. "Bawarczycy" zdominowali swoich rywali i kontrolowali przebieg spotkania w pierwszej części meczu.
Bayern mógł zdobyć w pierwszej połowie kilka bramek, jednak zabrakło szczęścia. W 10' minucie prowadzenie mógł dać David Alaba z rzutu wolnego, lecz piłka nie wpadła do bramki strzeżonej przez Casillę.
Kilka minut później Austriak mógł zdobyć pierwszą bramkę dla "Bawarczyków", jednakże piłka musnęła słupek. Swoich sił próbował również bohater ostatniego sparingu z Interem – Julian Green.
Na kilka minut przed końcem pierwszej połowy formę golkipera Realu postanowił sprawdzić Thiago, który popisał się świetnym strzałem i gdyby nie równie fenomenalna obrona bramkarza "Królewskich", to Bayern schodziłby do szatni z prowadzaniem 1-0.
Zamiana ról w drugiej części
Na drugą połowę Bayern wyszedł w niezmienionym ustawieniu, podczas gdy Zinedine Zidane zdecydował się na kilka zmian, które jak się potem okazało miało pozytywny skutek na grę madryckiego zespołu.
Choć Bayern próbował nadal kontynuować swój styl gry z pierwszej połowy, to Real powoli radził sobie co raz lepiej, choć obrona "Bawarczyków" skutecznie odpierała okazyjne ataki swoich przeciwników.
W 59' minucie Alvaro Morata podkręcił piłkę, która poszybowała tuż obok bramki Svena Ulreicha – kibice Bayernu odetchnęli z ulgą. Mimo problemów podopieczni Carlo Ancelottiego nie złożyli broni i również postanowili zaatakować bramkę Realu.
Po raz kolejny bliski zdobycia bramki w 68' minucie był David Alaba, który w ostatnich sparingach notuje świetne występy.
Danilo na ratunek
Kiedy wydawało się, że o losach spotkania rozstrzygną rzuty karne, do głosu doszedł wprowadzony na boisku w drugiej połowie portugalski obrońca, który przed kilkoma laty był łączony z Bayernem Monachium.
Piłkarzem o którym mowa jest Danilo, który świetnym uderzeniem pozostawił Svena Ulreicha bez jakichkolwiek szans. Na jedenaście minut przed końcem gwizdka arbitra na tablicy widniał już wynik 1-0 na korzyść "Królewskich".
Stracona bramka poderwała "Bawarczyków", którzy mimo prób nie zdołali już wyrównać i musieli pogodzić się z porażką na pożegnanie Audi Summer Tour 2016.
Bayern: Ulreich, Rafinha, Feldhahn, Martínez (Pantovic '77), Alaba, Alonso (Benko 56'), Thiago (Oeztuerk 88') – Lahm, Vidal, Bernat, Green
Real: Casilla, Carvajal (Danilo '63), Varane (Nacho '46), Ramos (Lienhart '63), Marcelo (Tejero '77), James (Asensio '46), Casemiro (Llorente '77), Modric (Kovacic '46), Vazquez, Morata (Diaz '77), Isco (Odegaard '63)
Przed nami jeszcze wiele kilka spotkań tego towarzyskiego turnieju, w którym możemy oglądać wiele świetnych drużyn takich jak np. Bayen Monachium, Real Madryt, Manchester City, Borussia Dortmund, Manchester United, Juventus czy Chelsea.
Każde spotkanie International Champions Cup możecie zobaczyć na żywo na kanałach Eleven i Eleven Sports oraz w serwisie internetowym elevensports.pl.
Komentarze