Bardzo nieciekawe informację napływają do nas z Monachium. Wszystkie znaki na niebie wskazują, że Bayern przystąpi do meczu z Mainz bez Javiego Martineza.
Sytuacja "Bawarczyków" w środku obrony wydaję się wcale nie poprawiać. Javi Martinez już w zeszłym tygodniu nie dokończył spotkania w Leverkusen, ponieważ w 72. minucie wszedł za niego Philipp Lahm. Rzekomo już wtedy Hiszpan zgłaszał problemy mięśniowe, który niestety nie przestały dokuczać zawodnikowi.
W takich okolicznościach powinno wydawać się, że Carlo Ancelotti w sobotę postawi na Matsa Hummelsa oraz Jarome Boatenga. Nic bardziej mylnego. Obaj zawodnicy cudem wytrzymali 120 minut w Madrycie i może dojść do sytuacji, że żadnego z nich nie zobaczymy na Allianz Arenie. W takim wypadku, włoski szkoleniowiec może być zmuszony do kolejnego eksperymentu.
Najgorsze jest w tym wszystkim to, że nikt nie zna daty powrotu hiszpańskiego stopera.
Komentarze