Niedawno oficjalną wizytę po klubach w Arabii Saudyjskiej odbył były już prezes Bayernu Monachium, czyli Oliver Kahn.
Wizyta byłego dyrektora generalnego Bayernu Monachium w Arabii Saudyjskiej wywołała niemałe zamieszanie w niemieckim świecie piłki nożnej.
Po powrocie do Niemiec, legendarny bramkarz FCB i niemieckiej kadry narodowej udzielił obszernego wywiadu dla portalu „TZ”, w którym to wyjaśnił swoje poglądy na temat saudyjskiej piłki. Olivera Kahna zapytano między innymi o to, czy Bayern i pozostałe kluby z Europy muszą obawiać się o Saudyjczyków.
− Jeszcze nie w bezpośredniej rywalizacji, ale jeśli chodzi o rynek transferowy, pojawił się nowy gracz, którego wiele europejskich klubów już odczuło. Kluby z Arabii Saudyjskiej wydały już ponad miliard euro na transfery zawodników w minionym lecie transferowym – powiedział Kahn.
− Nie sądzę jednak, by taki stan rzeczy się utrzymał, ponieważ kluby z Arabii Saudyjskiej również muszą w najbliższej przyszłości funkcjonować w sposób zrównoważony pod rządami obecnych właścicieli – dodał.
Oliver Kahn jest jednak przekonany, że bez względu na ostatnie ruchy Saudyjczyków, do wykonania pozostało jeszcze sporo pracy, aby uatrakcyjnić rozgrywki piłkarskie w Arabii Saudyjskiej.
− Podpisanie wielkich nazwisk było przyciągającym uwagę początkiem. Teraz nadszedł czas na profesjonalizację klubów i ligi we wszystkich obszarach. Czeka ich jeszcze długa droga. W każdym razie zaangażowani ludzie mają wielką wiarę w sukces - podsumował Oliver Kahn.
Komentarze