Wczorajszego wieczoru Bayern nie sprostał zadaniu i został pokonany 3:1 przez ekipę Eintrachtu Frankfurt 3:1. Mistrzowie Niemiec nie spełnili tym samym marzenia o wygraniu dubletu w tym sezonie.
Niestety wraz z końcem tego sezonu skończyła się tez pewna epoka − na zasłużoną emeryturę przechodzi Jupp Heynckes, który objął stery Bayernu po zwolnieniu Carlo Ancelottiego w październiku minionego roku.
Na temat Juppa wypowiedział się wczoraj na imprezie pożegnalnej prezes Karl-Heinz Rummenigge, który po raz kolejny podziękował 73-letniemu trenerowi.
− To był ostatni mecz Juppa Heynckesa. Teraz udaje się na jeszcze bardziej zasłużoną emeryturę. Bayern pragnie mu bardzo podziękować za wszystko − powiedział Karl-Heinz Rummenigge.
− Drogi Juppie, ciesz się teraz swoim wolnym czasem. Wykonałeś fenomenalną pracę dla Bayernu Monachium. Bardzo Ci za to dziękujemy − kontynuował swoje przemówienie "Kalle".
Zgromadzone w sali osoby przez dłuższy okres skandowali "Jupp, Jupp, Jupp!", co wywołało niemałe emocje u legendarnego trenera "Dumy Bawarii". Liczby Heynckesa od momentu jego powrotu sprawiają wielkie wrażenie, albowiem mowa o 33 zwycięstwach, 3 remisach oraz 5 porażkach.
− Za to wszystko co miało miejsce w ostatnich tygodniach i miesiącach, zasługuje na największy szacunek. Od października mieliśmy dobre okresy, zaś dziś mamy zły dzień − zakończył Rummenigge.
Komentarze