Na całe szczęście saga transferowa z Robertem Lewandowskim w roli głównej w końcu dobiega końca... Na ten moment nic nie wskazuje, aby monachijczycy zmienili zdanie w sprawie przyszłości Polaka.
Jeszcze kilka tygodni temu prasa była niemalże przekonana, że Robert Lewandowski opuści Bayern Monachium, jednakże włodarze klubu ze stolicy Bawarii od wielu miesięcy twardo trzymają się swojego stanowiska − Polak nie zostanie sprzedany.
Po raz kolejny swoje zdanie w sprawie polskiego napastnika wyraził Karl-Heinz Rummenigge, który na łamach bawarskiego serwisu "TZ.de" dał jasno do zrozumienia, że niezależnie od kwoty transferowej mistrzowie Niemiec nie ugną się i nie pozbędą się swojego najlepszego strzelca. Klub pragnie w ten sposób dać przykład, że nie zmieni swojej filozofii.
− Jesteśmy szczęśliwi mając Roberta Lewandowskiego. Jest niewielu zawodników, których można do niego porównać na pozycji napastnika. Nie sprzedamy go, nawet jeśli pojawi się oferta rzędu 100, czy 150 milionów euro − powiedział Karl-Heinz Rummenigge.
− Jakość jaką mamy w FCB, zostanie w FCB. Mogę zrozumieć zawodników, którzy pragną odejść. Sam przecież przeniosłem się do Interu. Mamy jednak jasną filozofię i chcieliśmy ustanowić przykład Robertem. Nie ulegniemy pod naciskiem ceny X − mówił dalej.
Pod koniec podsumowując temat przyszłości Roberta Lewandowskiego prezes bawarskiego zespołu podkreślił, że jeśli klub będzie chciał zatrzymać któregoś ze swoich zawodników, to po prostu to zrobi i nikt nie narzuci mu swojego zdania.
− Jeśli chcemy kogoś zatrzymać w zespole, to drzwi pozostaną zamknięte bez względu na wszystko − zakończył stanowczo prezes FCB.
Komentarze