Od wielu tygodni wiadomym jest fakt, że po zakończeniu mistrzostw Europy w piłce nożnej, selekcjoner Joachim Loew odejdzie z reprezentacji narodowej Niemiec.
Jeśli mowa o następcy Jogiego Loewa, to po zakończeniu EURO, nowym trenerem „Die Mannschaft” zostanie Flick, który jako opiekun bawarskiego klubu zdobył w sumie siedem tytułów (w tym pierwszy w historii klubu sekstet).
Nie tak dawno temu na temat powrotu 56-latka do Niemieckiego Związku Piłki Nożnej i objęcia posady selekcjonera Niemiec, wypowiedział się prezes Bayernu Monachium, czyli Karl-Heinz Rummenigge, który życzy Hansiemu samych sukcesów z kadrą narodową.
− Chciałbym pogratulować DFB wyboru trenera i życzyć Hansiemu Flickowi, aby odnosił z reprezentacją Niemiec takie same sukcesy jak z Bayernem – powiedział Karl-Heinz Rummenigge.
Hansi Flick umowę z DFB podpisał w ubiegły wtorek – kontrakt będzie obowiązywać do 2024 roku, zaś 56-latek poprowadzi reprezentację nie tylko na Mundialu w 2022 roku, ale i również na EURO w 2024 roku. W udzielonym niedawno wywiadzie trener nie ukrywał swojego zadowolenia z faktu powrotu do Związku.
− Jestem bardzo szczęśliwy, że wszystko potoczyło się tak szybko. Chciałbym jeszcze raz podziękować Bayernowi. To było miłe uczucie być znowu we Frankfurcie i zobaczyć znajome twarze. To był dla mnie - podobnie jak wcześniej w Bayernie - powrót do domu – stwierdził kilka dni temu Flick.
REKLAMA
Komentarze