Choć niemiecki dziennik „Bild” informował, że transfer Leroya Sane staje się coraz to mniej prawdopodobny, to według dziennikarzy „Kickera” monachijczycy nadal intensywnie pracują nad jego transferem.
Przypomnijmy raz jeszcze nie dalej jak wczoraj wieczorem niemiecki dziennik „Bild” poinformował, że choć Sane nie odrzucił oficjalnie Bayernu, to rzeczywiście miał powiedzieć kolegom, że preferuje pracę z Pepem Guardiolą i ma nadzieję na to, iż Katalończyk będzie na niego stawiał w przyszłym sezonie.
Z najnowszych doniesień niemieckiego magazynu „Kicker” wynika, że bez względu na wszystko skrzydłowy „Obywateli” pozostaje głównym celem transferowym mistrzów Niemiec. Co więcej klub ze stolicy Bawarii nadal intensywnie pracuje nad sprowadzeniem 23-latka do Monachium.
Jeśli jednak pozyskanie Leroya zakończyłoby się fiaskiem z jakiegokolwiek powodu, to Bayern i tak pozyska nowego piłkarza, który miałby zastąpić kogoś z duetu Robbery.
Choć sam zawodnik pozostaje niezdecydowany, to w Monachium na jego temat wypowiedziało się już wiele osób, a zwłaszcza kolegów z reprezentacji narodowej Niemiec. Co więcej ostatnio głos w sprawie Sane zabrał ponownie nasz rodak, czyli Robert Lewandowski, który dał do zrozumienia, że na 23-latka w FCB czekają już wszyscy.
− Niemieccy zawodnicy Bayernu już nie mogą doczekać się przybycia Sane, ale musimy poczekać i zobaczymy co z tego będzie – powiedział jakiś czas temu Polak.
REKLAMA
Komentarze