Niestety choć w pierwszym meczu nowego sezonu Bundesligi mistrzowie Niemiec pokonali 3:1 TSG Hoffenheim, to nie dla wszystkich ten pojedynek na Allianz Arenie zakończył się dobrze...
Poważnego urazu kostki doznał Kingsley Coman, który jak już wczoraj informowaliśmy przeszedł pomyślną operację (więzadła). Francuza czeka teraz długa rehabilitacja i przerwa od gry w piłkę.
Wedle informacji niemieckiego magazynu "Kicker" młody skrzydłowy bawarskiego klubu będzie pauzował do listopada tego roku, co sprawia jednocześnie, że Coman ma jeszcze spore szanse na rozegranie kilku spotkań w tym roku kalendarzowym.
Mimo wszystko monachijczycy w żadnym stopniu nie będą chcieli podejmować ryzyka i 22-latek otrzyma od trenera i całego sztabu medycznego tyle czasu, ile tylko będzie potrzebował, aby w spokoju odzyskać pełną sprawność i wykluczyć ewentualne powikłania po przebytym urazie.
Uli Hoeness wykluczył już transfer nowego skrzydłowego w miejsce Kingsley'a. Tym samym klub pozostaje z trzema nominalnymi skrzydłowymi − mowa rzecz jasna o Francku Riberym, Arjenie Robbenie oraz Gnabrym, który nie odzyskał jeszcze pełnej sprawności po wyleczonej kontuzji...
Warto pamiętać, że w zimowym okienku transferowym do FCB trafi utalentowany Alphonso Davies. Niewykluczone także, iż w wyniku dłuższej przerwy Comana, trener Niko Kovac da szansę któremuś z juniorów na zaprezentowanie swoich możliwości na skrzydle − mowa między innymi o Evinie.
Komentarze