Wraz z końcem letniego okienka transferowego w 2021 roku, Bayern Monachium potwierdził transfer Marcela Sabitzera z ekipy RB Lipsk.
Pomocnik zasilił szeregi rekordowego mistrza Niemiec za sumę 15 milionów euro oraz podpisał z „Bawarczykami” kontrakt, który obowiązuje do końca czerwca 2025 roku.
Mimo wielkich oczekiwań, pierwszy sezon Austriaka w barwach Bayernu należy uznać za rozczarowujący. Niemniej jednak sam zawodnik przyznał w niedawnym wywiadzie, że nie chce się poddawać i w przyszłym sezonie będzie chciał zaatakować ponownie.
− Nie miałem łatwego roku karierze, więc oczywiście były analizy, dlaczego jest tak, a nie inaczej. Od pierwszego dnia nowego sezonu będę wierzył w swoją szansę i spróbuję zrobić to, co do mnie należy. Wierzę w swoje siły, niczego nie zapomniałem – powiedział Sabitzer.
− Po prostu nie byłem w stanie tego tak rozwinąć. Nikt mi nie odbierze tego, że zostałem mistrzem Niemiec. Kiedyś już przeszedłem taką fazę i potrafię z tego wyciągnąć pozytywne rzeczy. Nie wierzę, że zapomniałem jak się gra na najwyższym poziomie – podsumował Marcel Sabitzer.
Póki co nie wiadomo jeszcze, jaka przyszłość czeka Marcela w Bayernie, zwłaszcza że lada moment klub potwierdzi transfer Ryana Gravenbercha z Ajaxu, zaś media spekulują o możliwym transferze Konrada Laimera.
Jak informuje niemiecki magazyn „Kicker”, choć Sabitzer nie chce się poddawać i pragnie walczyć o swoje w Monachium, to jeśli do klubu wpłynęłaby odpowiednia oferta, to monachijczycy są gotowi rozważyć sprzedaż swojego zawodnika. Wiele również będzie zależało od Juliana Nagelsmanna, który nie stracił nadziei w odbudowę formy Austriaka.
Komentarze